głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika luusii95

nie będzie cudownie. będę się wiercić  a po godzinie zabiorę Ci całą kołdrę. rano obudzisz się z kilkoma siniakami wyprodukowanymi przez mój łokieć. mimo to  proszę  wytrzymaj. złap mnie za biodro  kiedy wczuję się na tyle w sen  że omal co nie spadnę z łóżka. gdy pochłoną mnie koszmary  obudź mnie. przytul i zetrzyj pierwsze łzy z twarzy  całując w czoło i zapewniając  iż wszystko gra  wszystko jest w porządku  że jesteś.

definicjamiloscii dodano: 13 maja 2012

nie będzie cudownie. będę się wiercić, a po godzinie zabiorę Ci całą kołdrę. rano obudzisz się z kilkoma siniakami wyprodukowanymi przez mój łokieć. mimo to, proszę, wytrzymaj. złap mnie za biodro, kiedy wczuję się na tyle w sen, że omal co nie spadnę z łóżka. gdy pochłoną mnie koszmary, obudź mnie. przytul i zetrzyj pierwsze łzy z twarzy, całując w czoło i zapewniając, iż wszystko gra, wszystko jest w porządku, że jesteś.

wymieniając swoje wady  podawał uzależnienia. wszystkie zgony na imprezach wsadził do jednego worka  który  zaczepiony na ramieniu  miał być jego walizką w podróży do piekła. przy jego pokorze  czułam się tylko jak przeklęta wręcz grzesznica  która wcale nie żałowała swoich przewinięć  a na liście słabości wpisywała wyłącznie jego imię. taszcz tu jego osiemdziesiąt i trochę kilo do samego piekła przerzucam się na fajki.

definicjamiloscii dodano: 13 maja 2012

wymieniając swoje wady, podawał uzależnienia. wszystkie zgony na imprezach wsadził do jednego worka, który, zaczepiony na ramieniu, miał być jego walizką w podróży do piekła. przy jego pokorze, czułam się tylko jak przeklęta wręcz grzesznica, która wcale nie żałowała swoich przewinięć, a na liście słabości wpisywała wyłącznie jego imię. taszcz tu jego osiemdziesiąt i trochę kilo do samego piekła-przerzucam się na fajki.

oczy przemawiające światopoglądem różnym od mojego  ... zawierające cały mój świat.

definicjamiloscii dodano: 13 maja 2012

oczy przemawiające światopoglądem różnym od mojego, ... zawierające cały mój świat.

jednym słowem? pustka. dokładniej? pustka   coś  co usilnie staram się zdefiniować i czego próba za każdym razem wgniata moje serce w mostek. zaprosiłam ją. za dużą ilością czasu wysłałam jej krótkie zaproszenie w delikatnej kopercie  pachnącej jego perfumami  jakby uwydatniając to  czego tak cholernie mi tego wieczoru brakuje.

definicjamiloscii dodano: 13 maja 2012

jednym słowem? pustka. dokładniej? pustka - coś, co usilnie staram się zdefiniować i czego próba za każdym razem wgniata moje serce w mostek. zaprosiłam ją. za dużą ilością czasu wysłałam jej krótkie zaproszenie w delikatnej kopercie, pachnącej jego perfumami, jakby uwydatniając to, czego tak cholernie mi tego wieczoru brakuje.

Oszukując czas staram się naprawić teraźniejszość wierząc w dobre zakończenie..    pozorna

pozorna dodano: 12 maja 2012

Oszukując czas staram się naprawić teraźniejszość wierząc w dobre zakończenie.. || pozorna

 Jesteś pewny? spytałam przegryzając dolną wargę Noo taak odpowiedział lecz w tonie Jego głosu usłyszałam nutę zwątpienia. No jak tak no to dobra odpowiedziałam naciskając sprzegło wrzucając bieg i gaz.Widziałam Jego tremę lecz bez chwili zwątpienia udostępnił mi swoje miejsce za kierownicą. oo nie jest źle.Chyba trzeba zamieniać się coraz częściej miejscami rzekł po chwili relaksując się na fotelu.Czułam Jego wzrok który z każdym dniem coraz bardziej mnie hipnotyzował.Widziałam jak z początku stersował się zanim powierzył mi swoje auto zanim zaufał..To wtedy poczułam się wyjątkowa od nie pamiętnego juz czasu.Piękne uczucie gdy patrząc na faceta widzę że dostrzega we mnie coś więcej niz tylko przedmiot do zaspokojenia swoich potrzeb widzę w nim uznanie czuję się piękna ważna i doceniana.. Małe jest piękne wiesz? Szczególnie te 158 cm.  powiedział tego samego dnia wskazując głową na moją małą drobną sylwetkę..Tak chyba coraz bardziej zaczynam się wkręcać..    pozorna

pozorna dodano: 12 maja 2012

-Jesteś pewny?-spytałam przegryzając dolną wargę-Noo taak-odpowiedział lecz w tonie Jego głosu usłyszałam nutę zwątpienia.-No jak tak,no to dobra-odpowiedziałam naciskając sprzegło,wrzucając bieg i gaz.Widziałam Jego tremę lecz bez chwili zwątpienia udostępnił mi swoje miejsce za kierownicą.-oo nie jest źle.Chyba trzeba zamieniać się coraz częściej miejscami-rzekł po chwili relaksując się na fotelu.Czułam Jego wzrok,który z każdym dniem coraz bardziej mnie hipnotyzował.Widziałam jak z początku stersował się zanim powierzył mi swoje auto,zanim zaufał..To wtedy poczułam się wyjątkowa od nie pamiętnego juz czasu.Piękne uczucie,gdy patrząc na faceta widzę,że dostrzega we mnie coś więcej niz tylko przedmiot do zaspokojenia swoich potrzeb,widzę w nim uznanie,czuję się piękna,ważna i doceniana..-Małe jest piękne,wiesz? Szczególnie te 158 cm.- powiedział tego samego dnia wskazując głową na moją małą,drobną sylwetkę..Tak,chyba coraz bardziej zaczynam się wkręcać.. || pozorna

Nie odważę się nawet spytać  jak się mu wiodło przez te cholerne dni milczenia.

justi6 dodano: 11 maja 2012

Nie odważę się nawet spytać, jak się mu wiodło przez te cholerne dni milczenia.

Magią muzyki jest to  że każda piosenka przypomina Ci chwilę z życia .

justi6 dodano: 11 maja 2012

Magią muzyki jest to, że każda piosenka przypomina Ci chwilę z życia .

Byłam dla Ciebie nikim i wciąż nic się nie zmieniło.

justi6 dodano: 11 maja 2012

Byłam dla Ciebie nikim i wciąż nic się nie zmieniło.

Stojąc na ulicy  w deszczu z papierosem w ręku  zrozumiała  że miłość  nie istnieje. Po czym ze sztuczny uśmiechem na twarzy weszła do monopolowego i poprosiła o chusteczki.

justi6 dodano: 11 maja 2012

Stojąc na ulicy, w deszczu z papierosem w ręku, zrozumiała, że miłość, nie istnieje. Po czym ze sztuczny uśmiechem na twarzy weszła do monopolowego i poprosiła o chusteczki.

 Z jakiej to okazji? spytałam biorąc w dłonie długą czerwoną różę. Na poprawę humoru odpowiedział po czym delikatnie zbliżył swoje usta do moich.Wtedy poczułam ucisk żołądka i łzy napływające do mych oczu. Zależy mu na mnie pomyślałam chcąc wyznać mu wszystko.Ale nie mogłam zbyt któtko sie znamy bym mogła powiedzieć prawdę o swoim bracie.Zbyt bardzo to boli Nie chcesz to nie mów ale chciałabym wiedzieć zagaił chwilę później parkując auto pod moim domem nadal widząc moją przygnębioną minę.Podniosłam wzrok i spojrzałam w Jego brązowe oczy podziwiajac jego długie rzesy. Naprawdę ma piękne rzęsy pomyślałam całując Jego wargi.Ymm Pozorna po woli zaczyna odczuwać czym jest szczęście i bliskość tej drugiej osoby       pozorna

pozorna dodano: 11 maja 2012

-Z jakiej to okazji?-spytałam biorąc w dłonie długą,czerwoną różę.-Na poprawę humoru-odpowiedział po czym delikatnie zbliżył swoje usta do moich.Wtedy poczułam ucisk żołądka i łzy napływające do mych oczu.-Zależy mu na mnie-pomyślałam chcąc wyznać mu wszystko.Ale nie mogłam,zbyt któtko sie znamy,bym mogła powiedzieć prawdę o swoim bracie.Zbyt bardzo to boli-Nie chcesz to nie mów,ale chciałabym wiedzieć-zagaił chwilę później parkując auto pod moim domem nadal widząc moją przygnębioną minę.Podniosłam wzrok i spojrzałam w Jego brązowe oczy podziwiajac jego długie rzesy.-Naprawdę ma piękne rzęsy-pomyślałam całując Jego wargi.Ymm Pozorna po woli zaczyna odczuwać czym jest szczęście i bliskość tej drugiej osoby ;* || pozorna

Wszyscy mi mówią jak Ty   ale najgorzej  ze już znam wynik.. No ale świat sie nie kończy na maturze nie ? d    teksty pozorna dodał komentarz: Wszyscy mi mówią jak Ty , ale najgorzej, ze już znam wynik.. No,ale świat sie nie kończy na maturze,nie ?;d ;* do wpisu 9 maja 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć