 |
Sam czasami gubi się w całej tej sytuacji... Ale chce żyć tą chwilą z najważniejszą dla niego osobą, nie zważając uwagi na cały świat i na to, co na ten temat myślą inni! Dla takich, wyjątkowych chwil, po prostu warto żyć!
|
|
 |
Niestety, ale czasami przychodzą takie dni kiedy sam nie wie czego chce. Przychodzą mu na myśl dwa różne rozwiązania - nie wie które wybrać, nie wie które będzie dla niego lepsze. Boi się co by się stało jakby wybrał pierwsze, ale drugie też nie jest dla niego komfortowym wyjściem... Nigdy nie stał przed takim wyborem, nigdy nie przypuszczał, że kiedykolwiek to nastąpi...
|
|
 |
"Miej wyjebane, a będzie Ci dane..."
|
|
 |
Wydaje mu się, że w końcu wszystko sobie poukładał. Dalej bolą go niektóre sprawy, których nie potrafi zostawić za sobą i przejść obok nich obojętnie, dalej cierpi z różnych powodów. Ale przyzwyczaił się do tego. Wie przecież, że szczęście nigdy za nim nie przepadało, zawsze utrudniało mu życie. Ale teraz ma nadzieje, że przyszły jego dobre dni, że teraz będzie już tylko lepiej. Boi się jednak, że znowu przez jakiś swój głupi wybryk przekreśli wszystko, jak zrobił już to niejednokrotnie...
|
|
 |
Zaczyna wierzyć we własne możliwości, czuje, że zaczyna się zmieniać. Ale jak długo będzie to trwało? Żyje nadzieją, że tak już pozostanie i teraz przyjdzie jego passa i obojętny będzie mu cały świat. Zrobi wszystko, żeby być teraz szczęśliwy i żeby tego znowu nie spieprzyć, bo to wychodziło mu ostatnio najlepiej.
|
|
 |
Jedyne o czym teraz marzy to spotkanie swojego szczęścia twarzą w twarz i wyzwanie go na pojedynek. Jednak tym razem jest pewien, że to on uniósłby swoją rękę ku górze na znak zwycięstwa, ponieważ jest ktoś w jego życiu, dla którego warto żyć! Szkoda, że zdał sobie z tego sprawę tak późno, ale... lepiej późno niż wcale!
|
|
 |
Czuje, że w końcu zaczyna wychodzić na prostą. Ma tylko nadzieje, że tym razem nie napotka żadnej przeszkody na swojej drodze...
|
|
 |
Chciałby spotkać teraz Boga twarzą w twarz i zapytać go co ma robić... wie jednak, że jest to niemożliwe i musi sobie sam poradzić ze swoimi problemami.
|
|
 |
"Jak wytłumaczyć Tobie mam, że jesteś wszystkim tym co mam, tym co jest dobre i co złe, uwierz tak bardzo..."
|
|
 |
"Może faktycznie coś się kończy, by coś innego mogło się zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału."
|
|
 |
"Nawet nie wiesz jak bardzo mi Ciebie brakowało. Jesteś dla mnie całym światem. Już nigdy Cię nie opuszczę. Próbowałem się od Ciebie uwolnić, ale im więcej próbowałem, tym więcej o Tobie myślałem. Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię potrzebuję. Uwielbiam Twój uśmiech, każde Twoje spojrzenie jest dla mnie skarbem."
|
|
 |
Mój mózg godzinę temu poszedł spać . Reszta mnie jeszcze nie wpadła na ten pomysł.
|
|
|
|