 |
|
jeśli nie nauczysz się wybaczyć , naucz się mścić
|
|
 |
|
Ona i On -ona nauczyła go że kocha się raz , on że kilka
|
|
 |
|
jestem zajebisty i mam chomika Andrzeja !
|
|
 |
|
-fajnie nie ? -no fajnie jak jest fajnie || rozmowa
|
|
 |
|
moje łóżko rano wytwarza takie pole grawitacyjne że nie mogę wstać ! xD
|
|
 |
|
1500 rzeczy do zrobienia, a zero ochoty ,ale jakoś sobie radzę , zawsze sobie radze , a że wychodzi z tego chuj to już inna sprawa !
|
|
 |
|
Ja jestem tu bogiem , uświadom to sobie !
|
|
 |
|
tu u nas nie zdradza brat brata !
|
|
 |
|
przecież miał być to tylko przyjacielski spacer. wiatr rozwiewał mi idealnie ułożone włosy, co denerwowało mnie niemiłosiernie. przytuliłam go mocno, był olbrzymi przy moich stu sześćdziesięciu pięciu centymetrach. następnego dnia szaleliśmy jak dzieci. biegaliśmy po polach. po prostu straciliśmy nad tym kontrolę. zwykła znajomość przerodziła się w miłość, pełną namiętności, ale i ironii. mimo, że minęły prawie dwa lata, nigdy nie będziemy naturalnie konwersować. na zawsze będzie sprawiać mi to niemiłosierny ból. chyba za bardzo kochałam.
|
|
 |
|
mieliśmy iść tylko na papierosa, zamierzaliśmy wspólnie wrócić do domu, bo mieszkamy stosunkowo blisko siebie. usiedliśmy. mimo połowy maja było przerażająco zimno. miał bluzę, ale krótkie spodenki. drżał. nie mogłam go nie przytulić. byliśmy coraz bliżej. dostał szybkiego buziaka, przerwał go sam odsuwając się. spojrzał na mnie z dystansu. zawstydzona spuściłam głowę. opowiedziałam mu moją historię mimo tego, że znaliśmy się kilka dni. już wtedy go kochałam i wiedziałam jak skończy się ta 'przygoda'.
|
|
 |
|
nawet nie wyobrażasz sobie ile o Tobie myślałam, ile papierosów wypaliłam, ile drinków przechyliłam, ile się Pezeta nasłuchałam, ile nocy przepłakałam, zanim zapomniałam.
|
|
|
|