 |
dwadzieścia cztery na dobę, myślę o Tobie.
|
|
 |
|
pozostał jedynie żal o to, że Cię zostawiłem. w deszczu, na skraju chodnika o który miarowo uderzały krople. żal o to, że patrzyłem, jak perfidnie skrywasz łzy, jak drżą Ci wargi, jak zaciskasz dłonie - a nic z tym nie robiłem. żal, że spieprzyłem równo naszą relację tracąc wszystko, co było w tamtej chwili ważne. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
wydaje Ci się, że masz najzajebistszych przyjaciół na ziemi,nawet jesteś Tego pewien, ale w pewnym czasie w Twoim życiu pojawia się taka chwila sładabości, destrukcyjny moment, kiedy głęboko rozmyślasz o tym do kogo masz stu procentowe zaufanie, komu możesz wyjawić sowoje tajemnice i masz pewność, że nikt się o nich nie dowie, komu tak na prawdę na Tobie zależy, kto Ci niezostawi w najtrudniejszych momentach Twojego życia,kto Cię wesprze w każdej sytuacji, kto pomoże zwalczyć Ci Twoje problemy,komu będziesz mogł wypłakać się w ramię, z kim będziesz mógł porozmawiać na każdy temat o każdej porze dnia i nocy, na kogo możesz na prawdę liczyć i wtedy okazuję się, że z kilkunastu osób, staję się tylko kilku prawdziwych na których można polegać, którzy
nie zostawią Cię w potrzebie, tych, którzy będą Cię kochać pomimo Twoich niedoskonałości. okaże się, że tych najważniejszych możesz zliczyć na palcach jednej dłoni, w czym jedą z nich będzie poduszka, a drugą pluszowy miś. || jebaduic.
|
|
 |
nie pytaj jak jest, nadal nic nie rozumiem a może, tak naprawdę nie chcę rozumieć. co z tego, że raz jest dobrze a raz wszystko się pierdoli, raz jest przy mnie na każdym kroku, a raz nie ma Go w ogóle, raz zobaczysz na mej mordzie uśmiech a raz łzy, ale co z tego? co z tego, że coraz częściej ludzie zawodzą, a Ich obietnice nagle stają się marnym żartem? co z tego, że czasem za bardzo się przywiązuję, że ufam i nie potrafię tak po prostu zapomnieć o chwilach i ludziach, których imiona kiedyś mogłam podstawić pod definicję osobistego szczęścia. | endoftime.
|
|
 |
|
chciałam być tuż obok niego, każdą sekundę mojego życia. nikt nie potrafił budzić we mnie tak pięknych emocji, wywoływać szczery uśmiech na mojej twarzy. przy nim wszystko nabierało sensu, dobrze wiedziałam, że moje serce miało powód do tego, by bić. pragnęłam chłonąć zapach jego skóry, patrzeć w niesamowite tęczówki i rozszerzone źrenice. byłam w stanie poświęcić wszystko, co miałam - jednak dla niego to było wciąż za mało.
|
|
 |
w chuj nienawidzę się z kimś kłócić. || jebaduic.
|
|
 |
w pewnym czasie przekonasz się ilu osobom na Tobie na prawdę zależy, na ilu możesz w stu procentach polegać. przekonasz się, że tych prawdziwych możesz zliczyć na palcach jednej dłoni. || jebaduic.
|
|
 |
z biegiem czasu życie przestaje byś proste, nie jest tak łatwo jak mogłoby się wydawać. || Grubson.
|
|
 |
mój tatuś ma zajebiste perfumy ♥ .
|
|
|
|