|
Jedynym czynnikiem, który mnie ogranicza jestem ja sama.
|
|
|
Kocham sposób, w jaki się ze mną przekomarzasz; to, że zawsze kiedy powiesz coś niemądrego zaczynasz się cieszyć, jak do mnie mówisz, szczególnie szepcąc, jak mnie całujesz, uśmiechając się, gdy nasze twarze są tak blisko; jak przyciągasz mnie do siebie, przytulasz tak mocno, że słyszę chrupnięcia w moim kręgosłupie, jak opowiadasz historię życia komara, jak prosisz mnie o uśmiech, jak przeczesujesz palcami moje włosy, które zazwyczaj są wszędzie, jak opowiadasz o tym, co dziwnego znów widziałeś; jak jesteś przy mnie i mnie rozumiesz, czekając cierpliwie, za co Cię podziwiam, jak sprzeczamy się czy Baskowie to Hiszpanie, czy Francuzi. Ale nie tylko za to, po prostu za Ciebie, kocham Cię.
|
|
|
Kawa na dzień dobry, kilka zdjęć, muzyka w tle. Byłoby idealnie, gdybyś też tutaj był.
|
|
|
...mogę tak trwać godzinami, gdy przychodzi moment, w którym to sen czeka na mnie.
|
|
|
dajcie mi ciszę, chociaż na chwilę.
|
|
|
już nie potrafię opisać, jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
|
Dziesiątki baniek mydlanych wokół mnie, mieniących się wszystkimi kolorami tęczy. Przymykam powieki, by choć trochę uchronić się przed natarczywymi promieniami słońca. Obserwuję je jak zaczarowana, śledzę te, które unoszą się coraz wyżej, by wreszcie zniknąć, pękają tak szybko...Aż w końcu przychodzi chwila, kiedy i ja muszę się otrząsnąć. Odwracam wzrok. Pomimo piękna tej chwili, wiem, że jest jedynie czymś tymczasowym. Nie należy poświęcać życia na cudowne iluzje.
|
|
|
jesteś kimś, dzięki komu mam ochotę codziennie się uśmiechać.
|
|
|
Żegnam smutek, staram się nie martwić. Dla mnie, dla Ciebie.
|
|
|
Przy Tobie jest lepiej. Najlepiej.
|
|
|
splamieni nienawiścią do świata, wciąż krążą. skołowani brakiem celu, bezgłośnie artykułując prośby, które jednak z czasem stały się pozbawione treści.
|
|
|
|