 |
|
chcę się gdzieś ukryć przed światem, zapomnieć o całym złu jakie mnie spotyka i na nowo uwierzyć, że życie ma sens.
|
|
 |
|
właśnie do mnie dotarło, dlaczego nie potrafię kończyć myśli. ile razy, gdy pytałam o cokolwiek, zostawałam z niczym, czekając na odpowiedz, której nigdy nie otrzymywałam. kolejny aspekt dzieciństwa, kolejne okropne wspomnienia do kolekcji.
|
|
|
|
chciałam by był. zawsze. tylko tyle.
|
|
|
|
nie chciałam zrezygnować z cierpienia.
|
|
|
|
chyba nauczyłam budować wypowiedzi, składające się od podstaw z aluzji.
|
|
|
|
dłonie śledzące nieokreślony szlak.
|
|
|
|
wiem, że nie lubisz zimy. wiem, że większość osób unika śniegu na wszystkie możliwe sposoby. wiem, że gdyby nie moje wspomnienia, też bym jej nie lubiła. ale to one określają kim jesteśmy, dzięki nim powstajemy na nowo, zmieniamy się. może uda mi się to naprawić. może uda mi się sprawić, że inni pokochają tę porę roku. i Ty ją pokochasz.
|
|
|
|
czasem nie możesz już nic zrobić. musisz się poddać i przyjąć to, co dał Ci los.
|
|
|
|
najbardziej się bałam, że znowu zostanę sama. właśnie to się stało.
|
|
|
|
po prostu chodźmy naszymi oddzielnymi drogami.
|
|
|
|
chciałam by mnie uwielbiał.
|
|
|
|
zniszczyłam coś, co miało być piękne.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
