głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lpardoo

Ciężki charakter ? wiem   mam z natury   ale chcę wierzyć w słońce   nie chcę już wierzyć w chmury .

bezelka dodano: 24 września 2012

Ciężki charakter ? wiem , mam z natury , ale chcę wierzyć w słońce , nie chcę już wierzyć w chmury .

 Gdybyś miała wybierać pomiedzy 'szcześciem' a 'miłością' Co byś wybrała.  szczęście.  Dlaczego?  Bo miłośc przeciez nie trwa wiecznie.

bezelka dodano: 24 września 2012

-Gdybyś miała wybierać pomiedzy 'szcześciem' a 'miłością' Co byś wybrała. -szczęście. -Dlaczego? -Bo miłośc przeciez nie trwa wiecznie.

Jeżeli Cię stracę   rzekła półgłosem   stracę wszystko.

bezelka dodano: 24 września 2012

Jeżeli Cię stracę - rzekła półgłosem - stracę wszystko.

'kocham' to pojęcie wzdlędne... można kochać zachody słońca  jazdę konno  albo pączki...

bezelka dodano: 24 września 2012

'kocham' to pojęcie wzdlędne... można kochać zachody słońca, jazdę konno, albo pączki...

10 przykazań miłości .     Pierwsze  zawsze być lojalnym  by nie zdradzić innych słowem.   Drugie  prawda ona zawsze wyzwala. Prawda ratuje gdy wszystko inne nawala.  Trzecie  gorące uczucie jak lawa z wulkanu  niech płonie jak pochodnia by nie zniszczyć tego stanu.  Czwarte  wierność  bo tylko dwa to para    Piąte   wsparcie  żeby związek to nie była kara  Szóste  szczerość  by kłamstwo się nie wkradło .   Siódme  zrozumienie  bo ludzie są różni. Ważne znaleźć wspólne wśród wielu różnic.  Ósme  kompromis  trzeba go wypracować.   Dziewiąte  ciepło  każdy chce się ogrzać  nie da się ! kawałek siebie trzeba oddać.  Dziesiąte  powoli  nie trzeba się spieszyć. Będzie dobrze tylko trzeba w to uwierzyć.

bezelka dodano: 24 września 2012

10 przykazań miłości . Pierwsze- zawsze być lojalnym, by nie zdradzić innych słowem. Drugie- prawda ona zawsze wyzwala. Prawda ratuje gdy wszystko inne nawala. Trzecie- gorące uczucie jak lawa z wulkanu, niech płonie jak pochodnia by nie zniszczyć tego stanu. Czwarte- wierność, bo tylko dwa to para, Piąte - wsparcie, żeby związek to nie była kara Szóste- szczerość, by kłamstwo się nie wkradło,. Siódme- zrozumienie, bo ludzie są różni. Ważne znaleźć wspólne wśród wielu różnic. Ósme- kompromis, trzeba go wypracować. Dziewiąte- ciepło, każdy chce się ogrzać, nie da się ! kawałek siebie trzeba oddać. Dziesiąte- powoli, nie trzeba się spieszyć. Będzie dobrze tylko trzeba w to uwierzyć.

Jestem nikim   spoko . Lecz dla takich jak ty   to i tak za wysoko .

bezelka dodano: 24 września 2012

Jestem nikim , spoko . Lecz dla takich jak ty , to i tak za wysoko .

Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy  ponieważ za drugim razem to nie będzie błąd  a Twój wybór.

bezelka dodano: 24 września 2012

Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy, ponieważ za drugim razem to nie będzie błąd, a Twój wybór.

Wciąż miewam motyle w brzuchu gdy Jego usta zetkną się z moimi.Gdy Jego dłonie wędrują po moim ciele wewnątrz trzęsę się cała..Z zewnątrz promienieje z szerokim uśmiechem.. Mijają dni  tygodnie  miesiące  a moje ciało wciąż tak samo reaguje na Jego dotyk.. Z każdym dniem kocham Go na nowo. Z każdym dniem tęsknie coraz bardziej i nie wyobrażam sobie życia bez niego... Mrrrr Kochanie.. Wpadłam na dobre..    pozorna

pozorna dodano: 24 września 2012

Wciąż miewam motyle w brzuchu,gdy Jego usta zetkną się z moimi.Gdy Jego dłonie wędrują po moim ciele wewnątrz trzęsę się cała..Z zewnątrz promienieje z szerokim uśmiechem.. Mijają dni, tygodnie, miesiące, a moje ciało wciąż tak samo reaguje na Jego dotyk.. Z każdym dniem kocham Go na nowo. Z każdym dniem tęsknie coraz bardziej i nie wyobrażam sobie życia bez niego... Mrrrr Kochanie.. Wpadłam na dobre.. || pozorna

Miałam tendencję do pragnienia rzeczy czysto nieosiągalnych.

alcoholicsmile dodano: 23 września 2012

Miałam tendencję do pragnienia rzeczy czysto nieosiągalnych.

Po jakimś czasie  głośno oddychając  ktoś zwalił się na ławkę  wciąż trzymając mnie mocno w ramionach. Czułam  że przygląda mi się uważnie.    Słyszysz mnie? – wypowiedział te słowa niepewnie  a ja zdałam sobie sprawę  że już wcześniej mnie o to pytał. – Jak masz na imię?  Westchnęłam tylko  by za chwilę zalać się rzewnymi łzami. Był to tak żałosny i bezradny wybuch płaczu  że było mi wstyd. Wyrwałam się z ramion obcego  szybko odsuwając się na odpowiednią odległość. Ukryłam wykrzywioną bezradnością twarz w dłoniach  drżąc na całym ciele.  Byłam tak blisko. Tak blisko…  Nawet uciekać nie potrafisz. 2 2

alcoholicsmile dodano: 23 września 2012

Po jakimś czasie, głośno oddychając, ktoś zwalił się na ławkę, wciąż trzymając mnie mocno w ramionach. Czułam, że przygląda mi się uważnie. - Słyszysz mnie? – wypowiedział te słowa niepewnie, a ja zdałam sobie sprawę, że już wcześniej mnie o to pytał. – Jak masz na imię? Westchnęłam tylko, by za chwilę zalać się rzewnymi łzami. Był to tak żałosny i bezradny wybuch płaczu, że było mi wstyd. Wyrwałam się z ramion obcego, szybko odsuwając się na odpowiednią odległość. Ukryłam wykrzywioną bezradnością twarz w dłoniach, drżąc na całym ciele. Byłam tak blisko. Tak blisko… Nawet uciekać nie potrafisz. 2/2

Nawet później  gdy wracałam do tych bolesnych sekund myślami  nie byłam w stanie określić  co wyrwało mnie ze stanu otępienia. Możliwe  że było to zimno. Tysiące igieł zdawało się wbijać w moje ciało  rozszarpywać płuca za każdym razem  gdy robiłam płytki wdech. Możliwe  że było to światło. Jaskrawe i natarczywe  nawet na moment nie opuszczające mojej twarzy. Możliwe  że był to głos. Nieco zaniepokojony  niepewny. Niski  trochę zachrypnięty  tuż nad moją twarzą. Możliwe  że był to dotyk. Najpierw delikatny  muśnięcie zmarzniętych dłoni na moich policzkach. Po chwili ktoś niezdarnie wziął mnie na ręce. Poczułam ciepło drugiego ciała i po prostu do niego przylgnęłam. Jak pasożyt  starając się pochłonąć to ciepło i przenieść na siebie. Możliwe  że było to kołysanie. Ktoś niósł mnie  mocno przyciskając do piersi  szybko przemierzając majaczące pod moimi półprzymkniętymi powiekami alejki parku. Kilka razy nawet przeklął po angielsku z nieznanym mi akcentem. 1 2

alcoholicsmile dodano: 23 września 2012

Nawet później, gdy wracałam do tych bolesnych sekund myślami, nie byłam w stanie określić, co wyrwało mnie ze stanu otępienia. Możliwe, że było to zimno. Tysiące igieł zdawało się wbijać w moje ciało, rozszarpywać płuca za każdym razem, gdy robiłam płytki wdech. Możliwe, że było to światło. Jaskrawe i natarczywe, nawet na moment nie opuszczające mojej twarzy. Możliwe, że był to głos. Nieco zaniepokojony, niepewny. Niski, trochę zachrypnięty, tuż nad moją twarzą. Możliwe, że był to dotyk. Najpierw delikatny, muśnięcie zmarzniętych dłoni na moich policzkach. Po chwili ktoś niezdarnie wziął mnie na ręce. Poczułam ciepło drugiego ciała i po prostu do niego przylgnęłam. Jak pasożyt, starając się pochłonąć to ciepło i przenieść na siebie. Możliwe, że było to kołysanie. Ktoś niósł mnie, mocno przyciskając do piersi, szybko przemierzając majaczące pod moimi półprzymkniętymi powiekami alejki parku. Kilka razy nawet przeklął po angielsku z nieznanym mi akcentem. 1/2

  Obcięłaś włosy?   Nie kurwa  biłam się z kosiarką i kosiarka wygrała.

alcoholicsmile dodano: 19 września 2012

- Obcięłaś włosy? - Nie kurwa, biłam się z kosiarką i kosiarka wygrała.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć