 |
Nie potrafię zapomnieć Jego dotyku. Ciągle mi go mało, a On potrafi całymi godzinami delikatnie
gładzić moje ciało. Patrzy na nie i w Jego oczach widzę zachwyt.
Dotyka mnie delikatnie, jakbym była najdroższym skarbem, a jednocześnie
potrafi wyprowadzić mnie z równowagi kilkoma słowami. Rzucam wszystkim i się wściekam,
a On się tylko uśmiecha. Przeprasza, albo pyta, o co chodzi ..
|
|
 |
' pogubione wątki , pogmatwane myśli , natrętne nadzieje . '
|
|
 |
' Mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno.. '
|
|
 |
pokaż mi, że w jakiś sposób potrafisz być normalny i umiesz nie ranić.
|
|
 |
Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej... ;l
|
|
 |
"do dziś pamiętam kiedy siedziałam na tylnym siedzeniu Twojego samochodu. bose stopy trzymałam za oknem, a wiatr rozwiewał moje kruczoczarne loki. siedziałeś za kierownicą, spoglądając co chwila w lusterko, aby sprawdzić czy nic mi nie jest. w radiu szła nasza ulubiona piosenka, którą wspólnie nuciliśmy. czułam, że mogę wszystko. ale dopiero, kiedy zatrzymałeś wóz, poczułam, że żyję. otwarłeś szarmancko drzwi i biorąc mnie na ręce posadziłeś mnie na dachu samochodu. nie wiedząc co ze mną robisz, niechybnie protestowałam. po chwili, sam się wdrapałeś na dach wraz z gigantycznym koszykiem i subtelnie usiadłeś obok mnie. na moje ramiona zarzuciłeś swoją skórzaną kurtkę, uznając, że jest mi zimno. z koszyka wyjąłeś nasze ulubione białe wino i nalałeś nam po lampce. - po co to wszystko? - spytałam, nie rozumiejąc czemu nie siedzimy na trawie jak normalni, cywilizowani ludzie. - chciałem, żebyś była nieco bliżej nieba, maleńka. nieco bliżej domu, aniele. - wyszeptał, całując mnie po karku. "
|
|
 |
"Siedziała pod barierką na dachu szkoły. Niewidzialnie wyrysowała palcem w powietrzu pierwszą literę Jego imienia i spojrzała na błękitne, niemal wzywające do siebie niebo. Wiedziała, że to jedyna rzecz jaka ich łączy, kiedy są tak daleko od siebie. Wiedziała, że uniesie rękę, chcąc chwycić błękitu i wiedziała, że jeśli on zrobi to samo, poczują się jakby chwytali się za ręce. W końcu.. Niebo jest tylko jedno."
|
|
 |
Uwielbiam czuć go w zasięgu mojego wzroku. ♥
|
|
 |
"lekcja wf. ogromny tłok i huk na sali. kolejny raz z rzędu gramy w siatkówkę. sport który daje mi siłę. odwracam się i widzę Ciebie biegnącego szybkim krokiem do wc. na twarzy widzę krew. serce zaczyna bić coraz mocniej. nie pytam nauczycielki czy mogę wyjść. wchodzę do szatni. krew z nosa leje się ciurkiem. "wydawało mi się że byłaś na mnie rano zła, ale teraz widze że się jednak o mnie martwisz." "-Ty głupku, byłam zła. dowiedziałam się parę nie miłych rzeczy. nie spałam pół nocy. ale mniejsza z tym. martwię się? serce mi prawie wyskoczyło jak Cię zobaczyłam". i niezdarnie pobiegłam po mokrą ścierkę żeby przyłożyć Ci ją na czoło. "zaraz przejdzie - powiedziałam. krew momentalnie przestała cieknąć a Ty łapiąc mnie za moje zimne dłonie powiedziałeś "mm ręce które leczą, moje rączki."
|
|
 |
'Świat się nie liczy. Ograniczyłam pole widzenia.
Skupiam się tylko na tym, co uznałam za sens życia, na tym, co jest najważniejsze.. Na Nim..
|
|
 |
gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił .
|
|
 |
'Znajdź chłopaka, który będzie Ci mówił, że jesteś piękna zamiast zajebista.
Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę. Który nie zaśnie tylko dlatego,
żeby patrzeć jak spisz. Który chce Cię pokazać całemu światu, który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi.
Który myśli, że jesteś zarówno piękna bez makijażu . Który nie może odejść wiedząc, że jesteś na Niego zła.
Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu,
który będzie ostatnim jakim usłyszy.
Tego, który bez przerwy przypomina Ci jak bardzo mu na Tobie zależy i jaki jest
szczęśliwy, że ma Ciebie...
|
|
|
|