 |
Zgadzam się z tobą, z każdą racją Zrobię na przekór, z premedytacją
|
|
 |
wynajduję drobne choć nie lubię brzęczeć, zamienię je na Desperados i jakoś to będzie.
|
|
 |
ze szczęścia zaraz zwariuję!
|
|
 |
Ile mogę dać tym typom? Pamiętam ich z piaskownicy Teraz jak mnie widzą to chcą tylko hajs pożyczyć Odbita piłka, pytam - gdzie podziała się ambicja? Patrzą na mnie jakbym gadał do nich szyfrem jak enigma
|
|
 |
Wiem, że na codzień prowadzasz się z tamtym leszczem
Gdy tylko jestem obok traktujesz go jak powietrze
|
|
 |
Gdzie podwórka szare są kolebką naszych dążeń,
A środkowe palce kontrą dla zawistnych spojrzeń
|
|
 |
Do nieobliczalnych spraw mam uniwersalny umysł To idealny świat dla nie idealnych ludzi
|
|
 |
2. po co w ogóle istnieć kiedy nie masz osoby z którą możesz się pośmiać z tych politycznych błaznów . przyjaciele podają Ci pomocną dłoń , rozśmieszają cię , ale.. gdy jesteś sam , wokół Ciebie , nie ma żadnej ważnej osoby , zamykasz się w sobie , bez końca bazgrzesz coś na kartce , a w Twoim życiu panuje wielki nieład , nie wiesz czy się śmiać czy płakać . bo przecież gdzieś tam w środku , wiesz , że kochasz tą jedyną osobę , tą która może dać ci wszystko . najchętniej wykrzyczał byś jej to prosto w twarz i mocno przytulił . jednak twój głos się łamię , po policzkach spływają kolejne łzy , kiedy próbujesz wytłumaczyć to najpierw sobie , swojej trudnej dla wszystkich osobie . / Kiniiii:*
|
|
 |
1. co z tego , że ma się ubrane swoje najlepsze i najcieplejsze skarpetki , twoją posturę pokrywa za duży sweter , że pijesz na umór gorącą herbatę która jest w twoim ulubionym kubku którego , nawet nie masz siły podnieść . co z tego , że w głośnikach leci twój ulubiony wykonawca czy też , rodzaj muzyki którego nigdy nie możesz strawić , kiedy słucha go ktoś inny wokół Ciebie . co z tego , że nie umi
esz się skupić nad nauką , która jest dla Ciebie jak wiesz ważna , która da ci możliwość zostania kimś na tym świecie . włączając telewizję widzisz kolejne spory wyborcze , masz tego dość . odkładasz wszystko na bok . twoją jedyną myślą jest , po co się uczyć jeśli tym krajem i tak rządzą debile ,
|
|
|
|