2. po co w ogóle istnieć kiedy nie masz osoby z którą możesz się pośmiać z tych politycznych błaznów . przyjaciele podają Ci pomocną dłoń , rozśmieszają cię , ale.. gdy jesteś sam , wokół Ciebie , nie ma żadnej ważnej osoby , zamykasz się w sobie , bez końca bazgrzesz coś na kartce , a w Twoim życiu panuje wielki nieład , nie wiesz czy się śmiać czy płakać . bo przecież gdzieś tam w środku , wiesz , że kochasz tą jedyną osobę , tą która może dać ci wszystko . najchętniej wykrzyczał byś jej to prosto w twarz i mocno przytulił . jednak twój głos się łamię , po policzkach spływają kolejne łzy , kiedy próbujesz wytłumaczyć to najpierw sobie , swojej trudnej dla wszystkich osobie . / Kiniiii:*
|