głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovestick

cz 1. mijał trzeci dzień ich wyjazdu w góry. z każdą chwilą było jej coraz ciężej. przecież był taki wspaniały  jak mogła myśleć  by go zostawić ? a jednak mogła. zbierała się już do tego przeszło dwa miesiące. było coraz trudniej.  ale tym razem to zrobię    postanowiła.  ten ostatni wyjazd  na który czekaliśmy cały rok. zrobię to w ostatni dzień przed powrotem . to było właśnie dziś. zapakowała ostatnią walizkę i zeszła po krętych schodach. siedział na kanapie wgapiając się w telewizor.   Tu jesteś  kochanie.   powiedział i posadził ją sobie na kolanach. walcząc wewnątrz siebie  poddała się jego pocałunkom. tym ostatnim. z kuchni dochodził do nich zapach parzonej kawy i ciasta z cynamonem. za oknem prószyło śniegiem. wszystko na pozór było takie idealne. musiała to zepsuć.   Czy możemy porozmawiać  gdzieś.. sami ?   zapytała  zerkając na siedzących obok przyjaciół.   Chodźmy na spacer.   powiedział  podnosząc się z kanapy.   Chodźmy.   szepnęła.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

cz 1. mijał trzeci dzień ich wyjazdu w góry. z każdą chwilą było jej coraz ciężej. przecież był taki wspaniały, jak mogła myśleć, by go zostawić ? a jednak mogła. zbierała się już do tego przeszło dwa miesiące. było coraz trudniej. "ale tym razem to zrobię" - postanowiła. "ten ostatni wyjazd, na który czekaliśmy cały rok. zrobię to w ostatni dzień przed powrotem". to było właśnie dziś. zapakowała ostatnią walizkę i zeszła po krętych schodach. siedział na kanapie wgapiając się w telewizor. - Tu jesteś, kochanie. - powiedział i posadził ją sobie na kolanach. walcząc wewnątrz siebie, poddała się jego pocałunkom. tym ostatnim. z kuchni dochodził do nich zapach parzonej kawy i ciasta z cynamonem. za oknem prószyło śniegiem. wszystko na pozór było takie idealne. musiała to zepsuć. - Czy możemy porozmawiać, gdzieś.. sami ? - zapytała, zerkając na siedzących obok przyjaciół. - Chodźmy na spacer. - powiedział, podnosząc się z kanapy. - Chodźmy. - szepnęła.

ostatni dzień  wigilie klasowe  opłatek. zawsze wtedy ktoś przychodził. przyjaciele i koleżanki z tamtegorocznych trzecich klas wpadali do szkoły. zawsze. ciągnąc kolegę za sznurek od kaptura i śmiejąc się ze znajomymi  wychodziłam z klasy. po chwili puściłam go i poprawiając spódnicę ruszyłam przez korytarz. najpierw zobaczyłam jego najlepszego kumpla. potem drugiego  trzeciego. w sumie kilku jego kolegów. stali obok parapetu i śmiali się z czegoś. gdy podeszłam  umilkli. powiedziałam ciche 'cześć' i widząc  że nie ma go z nimi  chciałam odejść. odpowiedzieli mi jeden po drugim  wyraźnie przygaszeni. po ich oczach widziałam  że coś wiedzą. uśmiechnęłam się jednak i poszłam w stronę szatni. siłą woli hamowałam łzy. nie przyszedł. nawet ten jedyny raz w roku nie przyszedł by mnie zobaczyć. może nie chciał mnie oglądać. może było mu to obojętne. skręcając wpadłam na przyjaciółkę. zobaczyła łzy w moich oczach i już wiedziała. nie przyszedł  szepnęłam i pozwoliłam się przytulić. N

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

ostatni dzień, wigilie klasowe, opłatek. zawsze wtedy ktoś przychodził. przyjaciele i koleżanki z tamtegorocznych trzecich klas wpadali do szkoły. zawsze. ciągnąc kolegę za sznurek od kaptura i śmiejąc się ze znajomymi, wychodziłam z klasy. po chwili puściłam go i poprawiając spódnicę ruszyłam przez korytarz. najpierw zobaczyłam jego najlepszego kumpla. potem drugiego, trzeciego. w sumie kilku jego kolegów. stali obok parapetu i śmiali się z czegoś. gdy podeszłam, umilkli. powiedziałam ciche 'cześć' i widząc, że nie ma go z nimi, chciałam odejść. odpowiedzieli mi jeden po drugim, wyraźnie przygaszeni. po ich oczach widziałam, że coś wiedzą. uśmiechnęłam się jednak i poszłam w stronę szatni. siłą woli hamowałam łzy. nie przyszedł. nawet ten jedyny raz w roku nie przyszedł by mnie zobaczyć. może nie chciał mnie oglądać. może było mu to obojętne. skręcając wpadłam na przyjaciółkę. zobaczyła łzy w moich oczach i już wiedziała."nie przyszedł" szepnęłam i pozwoliłam się przytulić./N

Nawet jeśli nie będziemy razem  bądź w moim życiu .

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

Nawet jeśli nie będziemy razem, bądź w moim życiu .

też chcę by było jak dawniej. genialne wpisy    teksty nieswiadomosc dodał komentarz: też chcę by było jak dawniej. genialne wpisy ;) do wpisu 23 grudnia 2011
i znowu siedzę pod kocem wijąc się z zimna   włosy szaleją od nadmiaru wilgoci i deszczu na dworze   ręce ogrzewa kubek ciepłej herbaty . siedzę tak i myślę   wiesz ? jeszcze niedawno   jeszcze przed chwilą również czekałam na święta . wydaje mi się   że było to jakby wczoraj . kilka rzeczy jednak się zmieniło w ciągu tego roku . poznałam nowych   naprawdę świetnych ludzi   przeżyłam wspaniałe chwile   za wakacje mogłabym oddać życie bo były niesamowite   kilka ludzi odeszło   jeden chłopak bardzo zranił . a ty ? nie wróciłeś   nie odezwałeś się   chociaż od poprzedniej jesieni tak wiele w sobie zmieniłam   chociaż tęsknie wciąż tak samo . ?

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

i znowu siedzę pod kocem wijąc się z zimna , włosy szaleją od nadmiaru wilgoci i deszczu na dworze , ręce ogrzewa kubek ciepłej herbaty . siedzę tak i myślę , wiesz ? jeszcze niedawno , jeszcze przed chwilą również czekałam na święta . wydaje mi się , że było to jakby wczoraj . kilka rzeczy jednak się zmieniło w ciągu tego roku . poznałam nowych , naprawdę świetnych ludzi , przeżyłam wspaniałe chwile , za wakacje mogłabym oddać życie bo były niesamowite , kilka ludzi odeszło , jeden chłopak bardzo zranił . a ty ? nie wróciłeś , nie odezwałeś się - chociaż od poprzedniej jesieni tak wiele w sobie zmieniłam , chociaż tęsknie wciąż tak samo ./?

mam dość. dość tego myślenia o nim w każdej minucie. wyobrażania go sobie w tysiącach różnych sytuacji  które i tak są nierealne. chcę przestać marzyć  że wyjdzie zaraz zza rogu  lub wsiądzie do tego samego autobusu. i nie chcę śnić już o jego oczach. najbardziej jednak boli gdy ktoś inny mnie obejmuje  ktoś inny szepcze 'kocham cię'  a ja nie czuję kompletnie nic. najwyżej doskwierające w ręce zimno.  nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

mam dość. dość tego myślenia o nim w każdej minucie. wyobrażania go sobie w tysiącach różnych sytuacji, które i tak są nierealne. chcę przestać marzyć, że wyjdzie zaraz zza rogu, lub wsiądzie do tego samego autobusu. i nie chcę śnić już o jego oczach. najbardziej jednak boli gdy ktoś inny mnie obejmuje, ktoś inny szepcze 'kocham cię', a ja nie czuję kompletnie nic. najwyżej doskwierające w ręce zimno./ nieswiadomosc

Nie wiem czy płaczę przez cebulę czy z frustracji.  Nie obwiniajmy cebuli i jej minimalnego wkładu.  W końcu stała się świetnym pretekstem.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

Nie wiem czy płaczę przez cebulę czy z frustracji. Nie obwiniajmy cebuli i jej minimalnego wkładu. W końcu stała się świetnym pretekstem.

ZOZOLCIA ŻYCZY WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT I PIJANEGO SYLWESTRA!  ♥

zozolandia dodano: 23 grudnia 2011

ZOZOLCIA ŻYCZY WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT I PIJANEGO SYLWESTRA! ♥

bez zbędnych poezji  życzę Wam Kochani wesołych świąt  takich prawdziwych  z rodziną i choinką  szczęśliwych i pełnych prezentów  przysypanych śniegiem i dużą szczyptą miłości :  przy okazji dziękuję za wszystkie odwiedziny  jest ich ponad 21 tys.   wow  o !   . więc trzymajcie się ciepło  a Nieswiadomosc za chwile leci ubierać choinkę :    N.

nieswiadomosc dodano: 23 grudnia 2011

bez zbędnych poezji, życzę Wam Kochani wesołych świąt, takich prawdziwych, z rodziną i choinką, szczęśliwych i pełnych prezentów, przysypanych śniegiem i dużą szczyptą miłości :) przy okazji dziękuję za wszystkie odwiedziny, jest ich ponad 21 tys. ( wow ;o ! ) . więc trzymajcie się ciepło, a Nieswiadomosc za chwile leci ubierać choinkę :) - N.

wolę być jego dziwką  niż twoją żoną.   titanic

nieswiadomosc dodano: 22 grudnia 2011

wolę być jego dziwką, niż twoją żoną. / titanic

bo będąc z kimś  nie musisz obawiać się żadnych niewygodnych pytań. czy będzie to zwykła rozmowa  czy gra w prawda wyzwanie  zawsze wiesz co odpowiedzieć na te najtrudniejsze pytania.  kogo kochasz?    i odpowiedź jest oczywista. to przecież nie tajemnica. kochasz swojego chłopaka. a może nawet nikt nie zada tego pytania  przecież to takie oczywiste. ale jeśli  to ta odpowiedź ich zadowoli. bo wiedzą i chcą to słyszeć. chyba logiczne jest że go kochasz. tylko potem ktoś powie:  o kim myślisz przed zaśnięciem?  a ty z uśmiechem wymienisz jego imię  wiedząc  że kłamiesz wszystkim w żywe oczy. bo on nie jest jedyny. i jedynym się nie stanie.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 22 grudnia 2011

bo będąc z kimś, nie musisz obawiać się żadnych niewygodnych pytań. czy będzie to zwykła rozmowa, czy gra w prawda/wyzwanie, zawsze wiesz co odpowiedzieć na te najtrudniejsze pytania. "kogo kochasz?" - i odpowiedź jest oczywista. to przecież nie tajemnica. kochasz swojego chłopaka. a może nawet nikt nie zada tego pytania, przecież to takie oczywiste. ale jeśli, to ta odpowiedź ich zadowoli. bo wiedzą i chcą to słyszeć. chyba logiczne jest że go kochasz. tylko potem ktoś powie: "o kim myślisz przed zaśnięciem?" a ty z uśmiechem wymienisz jego imię, wiedząc, że kłamiesz wszystkim w żywe oczy. bo on nie jest jedyny. i jedynym się nie stanie. / nieswiadomosc

przyjaciółka powiedziała mi  że jechała z Nim wczoraj autobusem. o 17:08. wczoraj była środa. jeżeli myślisz  że za tydzień mam zamiar jechać tym autobusem  a jeżeli Go nie spotkam  to za dwa tygodnie ponownie... to tak  masz rację.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 22 grudnia 2011

przyjaciółka powiedziała mi, że jechała z Nim wczoraj autobusem. o 17:08. wczoraj była środa. jeżeli myślisz, że za tydzień mam zamiar jechać tym autobusem, a jeżeli Go nie spotkam, to za dwa tygodnie ponownie... to tak, masz rację. / nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć