 |
|
ęKocham się w Tobie wciąż i bez nadziei, Po nocach tęsknię i szlocham, I mimo że miłość jest tak beznadziejna Jednak Cię kocham. Czemu Cię kocham ? - nie wiem. W mym sercu płonie ogień miłości I nic go już nie zgasi oprócz wzajemności. I Ciebie to spotka, zakochasz się szalenie, Lecz nikt Twych uczuć nie odwzajemni Wyśmieje się z Twojej miłości I wtedy ma miła zobaczysz, zrozumiesz, Co to znaczy kochać bez wzajemności.
|
|
|
|
Przez Ciebie po nocach nie spałam Przez Ciebie często płakałam Bo byłeś jedynym chłopakiem Którego naprawdę kochałam.
|
|
|
|
Jeszcze długo będę odwracać głowę Na dźwięk Twojego imienia. Jeszcze długo wśród tłumu Będę szukać Twojego cienia
|
|
|
|
jest jeden chłopak na świecie, o którym marzę i śnię, którego kocham bardzo i z którym spotykać się chcę. Lecz to są tylko marzenia, których nie spełni nikt i będę tak żyła w cierpieniu aż do końca moich dni.
|
|
|
|
Może i lepiej, że nie jesteśmy razem. Może i lepiej, że mnie nie kochasz, bo łatwiej mi z tym, że nie mogę cię zdobyć niż z tym, że mogę cię stracić.
|
|
|
|
znowu dobrze, że jesteś. pachniesz orgazmem. leżę naga, osłonięta udem, dotknięta poruszonymi palcami dłoni. przełykam twoją ślinę. za oknem grzmi jeszcze muzyka melodyjnego mroku. wieczorami chowasz w sobie słońce, niepowtarzalny dygot promieni szepcących kącikami ust. zasypiam zmęczona burzliwym rozbudzeniem. ciało ocieka jeszcze kroplami niedokończonych pieszczot. wysłuchuję czułej modlitwy nabrzmiałych warg uspokajanych potulnymi głaskami równomiernego oddechu.
|
|
|
|
Był okrutny, spytał czy dla miłości zrobi wszystko, odpowiedziała że tak, więc kazał rozebrać jej się na srodku ulicy, przecież dla miłosci do niej tez by zrobił wszystko, ale jeśli kazał jej sie rozebrać ...
|
|
 |
|
nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze.
|
|
|
|
Jaram się tobą jak palacz Holandią .
|
|
|
|
nigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto.
|
|
|
|
Nienawidzę, jak komuś spełniają się moje marzenia...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
