|
jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej funkcjonowanie będę walczyć najmocniej -serducho, które tak pięknie bije mu w piersi.
|
|
|
Daje poczucie bezpieczeństwa, świadomość, że mam dla kogo funkcjonować i możliwość wykrzyczenia tego cholernego 'jestem szczęśliwa'. Biorę oddech, jaram się Jego zapachem i idę spać z nadzieją, że jutro nic się nie zmieni.
|
|
|
Oddałam Ci wszystko na starcie. Nie mam nic więcej. Przepraszam.
|
|
|
i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami.
|
|
|
Kiedyś opowiem Ci jakie to uczucie trzymać za rękę najcudowniejszego faceta we wszechświecie. napiszę Ci recenzję momentów z bycia z takim człowiekiem. spróbuję Ci unaocznić smak pocałunków, które smakuję każdego ranka. ale zapamiętaj sobie jedno - nie dam Go sobie odebrać.
|
|
|
z nikim nie jest mi tak zwyczajnie, jak z nim. i to właśnie jest wyjątkowe.
|
|
|
lubię, gdy patrzysz na mnie tak, jakby żadna inna nie istniała.
|
|
|
darza się, że szczęście przybiera postać człowieka, jest w nim i dzięki niemu, jest tak nieskazitelnie czyste, że wiem, że jest prawdziwe, a obok będzie już zawsze.
|
|
|
Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam.
|
|
|
Panie Boże, jak mocno trzeba chcieć by móc?
|
|
|
|