 |
koleżko wyrzuć pamięć o niej do kosza
|
|
 |
jeśli myślisz że wróce , nie licz na zbyt wiele.
|
|
 |
nie będzie zadnych bezsennych nocy , bo prawda jest taka , że zastąpienie cie jest takie latwe.
|
|
 |
twierdząc że nigdy nie znajde mężczyzny jak ty
|
|
 |
więc odejdź i przepadnij.
|
|
 |
nie dobrzy chłopcy zawsze łowią moje spojrzenie.
|
|
 |
są takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu ,a wszystko czego chce się, to jakiś na szczęście sposób.
|
|
 |
nigdy nie ma odpowiedniego czasu by powiedzieć żegnaj ,ale wiesz że musimy iść naszymi osobnymi drogami wiem, że to trudne ale muszę to zrobić.
|
|
 |
czasami jeszcze słyszę jak wołasz mnie z jakiegoś zaginionego, odległego wybrzeża. słyszę jak delikatnie płaczesz za tym co było wcześniej.
|
|
 |
próbowaliśmy iść razem, ale noc stawała się coraz ciemniejsza. myślałam, że jesteś przy mnie ale kiedy wyciągnęłam rękę ciebie już nie było.
|
|
 |
Bo mam do niego sentyment , ten pieprzony kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo , choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema' mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem , usunął mnie ze znajomych na fejsie . Nawet gdyby mnie znienawidził to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego , bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni , tak , nienawidzę sentymentów
|
|
|
|