 |
.Tłumaczyłam nie raz swoje zachowanie,przepraszałam,prosiłam o wybaczenie lecz masz racje bycie skurwysynem niesie ze sobą konsekwencje.I choć czuję się jak przegrany ''śmieć'' jestem tu,oddycham i żyję.I choć wiem,że spierdoliłam wszytsko co spierdolić mogłam to jestem spokojna
|
|
 |
Przcież nic nie dzieje się bez przyczyny-prawda?Przecież tłumaczenie swojego skurwysyństwa to pozorne ratowanie siebie przed zagładą końca. Dlaczego nikt nie potrafi mnie zrozumieć?
|
|
 |
Doskwiera mi samotność cholerna samotność,która podcina mi żyły zardzewiałą żyletką.Jestem tu sama tylko ja,wspomnienia i kolejna myśl o śmierci.
|
|
 |
Popełniałabym samobójstwo aż skońćzyłabym w rynsztoku.Umarłabym z przedawkowania,zapicia czy też z bóllu i rozpaczy.
|
|
 |
zaczynam nowy rozdział życia.
szczerze ?
spierdalam przed starym.
|
|
 |
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności.
|
|
 |
Ten pełen wad,
lecz idealny mężczyzna
|
|
 |
Wszystko przyjdzie z czasem, może wkrótce zdobędziemy to, co powinno być nasze.
|
|
 |
Najpierw, myślisz, że najgorsze to złamane serce.
Co Cię zabije jest drugim etapem.
A trzeci, to gdy Twój świat łamie się w pół.
|
|
 |
'Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć.
Nie ma szans by to mogło się zmienić.'
|
|
 |
I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań
Myślisz, że będzie spoko? Wątpię
Nie obchodzi mnie co mówisz o mnie
|
|
 |
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.
Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy.
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
|
|
|
|