 |
Nie kłóciliśmy się ale zaczeliśmy się od siebie oddalać.Do dziś pamiętam jego słowa i obietnicę ''przecież jeszcze dużo chwil przed nami spędzonych razem''.Do dziś mam ciarki na ciele kiedy przypomnę sobie stawanie na palcach i przytulanie się do niego.
|
|
 |
Między nami dziś jest wielka przepaść,której NIE CHCE i nie mam siły pokonywać.Nie umiem już nawet udawać,że może za tydzień,dwa,miesiąc,rok,ze kiedykolwiek ja i ty zmienimy się w My.
|
|
 |
Każdy mnie wkurwia,doprowasza do skraju szaleństwa.Nie umiem tego pokonać.Nie mam ochoty z nikim rozmawiać,nikogo słuchać..Stałam się samotna i uparta,zła,wściekła,wkurwiona.
|
|
 |
Mineły 4 lata a ja dokładnie pamiętam jego zapch,dzwięk jego słów,czuję ciarki na karku kiedy pomyślę o jego zimnych dłoniach,pamiętam jego wzrok,małe źrenice i słyszę bicie jego serca kiedy przymomnę sobie jak mnie przytulał.To garść wspomnień,maleńka ale tak ważna.
|
|
 |
spierdlaj kurwa ! noszę obcasy większe niż twój kutas !
|
|
 |
i miej tą świadomość, że gdybym tylko mogła, to zrobiłabym wszystko, by móc przestać Cię kochać.
|
|
 |
Widzę więcej niż Ty, bo patrzę ponad swój nos i generalnie to nas różni.
|
|
 |
mówisz , że to ja jestem denerwująca . a gdybyś dowiedział się jaki Ty jesteś wkurwiający . to wyszedłbyś z siebie i stanął obok .
|
|
 |
chciałam przesłać Ci coś seksownego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy.
|
|
 |
- Wiesz jak utrzymać idiotę w niepewności ? - No jak ? - Później Ci powiem .
|
|
 |
i wyobraź sobie, że gdzieś tam jesteś kogoś marzeniem.
|
|
 |
Wiesz ranienie kogokolwiek nie sprawia mi trudndości lecz przekonanie,że ranie kogoś dla kogo jestem ważna sprawia,iż ma ochotę wyrwać sobie serce z klatki piersiowej i prosić Boga o jeszcze jedną szansę na szczęście
|
|
|
|