 |
|
Od tak po prostu uciec , wyrwać się z tego fałszywego świata .
|
|
 |
|
Koloryzujesz mój świat uśmiechem dodajesz mu barw .
|
|
 |
|
I zastanawiam się czy jeszcze kiedyś Cie spotkam , czy moja miłość do Ciebie zawsze będzie taka silna i czy zawsze będzie działać tylko w jedną stronę
|
|
 |
|
Mówią, że mam wszystko... Mylą się. tak naprawdę nie mam nic. Dla mnie wszystkim byłeś Ty... A Ciebie już nie ma...
|
|
 |
|
Czuję, że wszystko mnie przerasta... Wszystko się sypie... A najgorsze jest to, że nie mam siły z tym walczyć, nie mam nawet sił, by rano wstać z łóżka i zmagać się z tą ch**er*ą codziennością... Z tym całym światem, ludźmi którzy mnie otaczają. Chciałabym po prostu zniknąć, uciec z tąd jak najdalej, razem z tobą przy mym boku...
|
|
 |
|
Dobrze wiedziała, jak będzie wyglądał najbliższy czas. Kiedy w końcu przekręci klucz w zamku i z udawaną odwagą otworzy drzwi, z nieudawanym przerażeniem przekroczy próg pokoju i z narastającą paniką w najczystszej formie zacznie schodzić po schodach, zrobi wszystko, żeby wyjść niezauważalnie. Pójdzie gdziekolwiek, jak najdalej, jak najszybciej. Stanie w miejscu X i zacznie się zastanawiać, co tu robi, skoro powinna być z Nim. Zacznie biec, nie zwracając uwagi na bicie serca i brak tchu, nawet nie zauważy, jak bardzo świat wiruje jej przed oczami. Zdyszana stanie przed drzwiami własnego domu i wszystkie wspomniane wcześniej dolegliwości, związane z szaleńczym biegiem, dopadną ją, tak samo jak lew, gepard czy inny skurwysyn dopada całkiem niewinną antylopę.♥
|
|
nfrej dodał komentarz: do wpisu |
11 października 2010 |
nfrej dodał komentarz: do wpisu |
11 października 2010 |
 |
|
znajdź mi kogoś na zastępstwo. kogoś kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty. kogoś kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu jak Twoje. znajdź kogoś kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Twój. znajdź. a obiecuję, że zapomnę. ' ll sickwithshame
|
|
 |
|
Muszę iść dalej i być sobą.
Może kiedyś znajdziemy nasze miejsce w tym świecie,
ale teraz muszę iść swoją drogą.
Przypominają mi się moje nadzieje
i nie mogę patrzeć, jak za każdym razem spadają.
Kolejny kolor przeistoczył się w szarość
i jest tak trudno patrzeć,
jak wszystko powoli blednie.
|
|
 |
|
Gdy wszystkie gwiazdy nagle zgasną,
postaraj się nie martwić.
Pewnego dnia je ujrzysz.
Bierz, co potrzebujesz i idź swoją drogą.
Przestań opłakiwać swoje serce.
|
|
|
|