 |
włożyłam słuchawki do uszu,wyszłam na dwór,gramoląc się przez wielką warstwę śniegu odpalałam papierosa.Płaty śniegu pruszyły mi na kosmyki włosów a dym z papierosa przebijał się przez białe kulki spadające z nieba.Po upływie pięciu minut twarz miałam już zmarzniętą.Nie zważając nawet na śnieżycę jaka się rozpętała postanowiłam się przejść w miejsca gdzie spędzaliśmy razem chwile. Cholera.Dlaczego właśnie wtedy był tam on.Na jego widok serce jakby chciało wyrwać się z klatki piersiowej.Chciałam jak najszybciej przejść dalej.Zrobiło mi się też głupio,nie chciałam żeby wiedział że nasze wspólnie spędzone dni nadal tkwią mi gdzieś w pamięci.Kiedy już się oddalałam,podbiegł do mnie,złapał za ręke i mocno przytulił. Powiedział że kocha .Nogi zrobiły mi się miękkie,nie mogłam ustaćPrzytulilam go.Staliśmy wtuleni w siebie,otoczeni puchami śniegu.Nie mogłam pojąć jakim cudem,mimo upływu tylu miesięcy jesteśmy w stanie nadal sie kochać.Jakim cudem udało mi się go przytulać i nie dać mu w twarz
|
|
 |
tępa pało zrozum wreszcie , bo mam wyjebane w to co gadasz za plecami , że wyśmiejesz że nakłamiesz , podejdź do mnie powiedz w twarz . co zagrozisz mi ? nawet gdybyś chciał to nie uda się ci , nie pokonasz mnie ,miałam już takich jak ty.
|
|
 |
zakochała się do tego stopnia by nie zauważyć jego wad , którymi z dnia na dzień ranił ją coraz bardziej .
|
|
 |
a podejdź jeszcze bliżej to zarobisz w pysk .
|
|
 |
myślałam że dając Ci kolejną szansę dam Ci też do zrozumienia to , że masz się do jasnej cholery zmienić i okazać mi trochę tych cholernych uczuć .
|
|
 |
moje uczucia nie sa jednym wielkim epizodem
|
|
 |
przecież spieprzyła jej większą część życia . dlaczego nadal odczuwa jakiś brak ich wspólnie spędzonych chwil .
|
|
 |
Bo wiesz , wspólny rok dał mi wiele wspomnień , możliwości i miłości . Mimo że skończyłyśmy , mimo że już ze soba prawie w ogóle nie rozmawiamy , nie spoglądamy na siebie i nie zwracamy uwagi , to i tak zawsze będzie zajmowała znaczną część mojego serca ,bo przecież tyle dla mnie znaczyła .
|
|
 |
a jeśli podejdę do Ciebie , walnę Cię w łeb , wygarnę wszystko co było złe , przeprosze że zostawiłam , walnę po raz drugi , wyśmieję , obrażę i powiem że nadal kocham, że nadal jesteś mi potrzebna ale i tak mam Cię dość to będziesz zła.. ?
|
|
 |
mam ochotę pierdolnąć swoją głową w stół .
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak uzależnienie .Wiem że gdybym chciała to bym z tobą skończyła , ale nie chce . Wiem że byłoby mi trudno , ciężko , byłoby mi źle , czułabym niedosyt . Jesteś dla mnie jak taki narkotyk . Kiedy nie dostarczę cię do organizmu , do serca opadam z sił , wariuję , niszczę się - zanikam ..
|
|
|
|