 |
palenie może i jest seksowne, ale tylko na zdjęciach. / nieswiadomosc
|
|
 |
a to wszystko co się stało ? wydarzyło się zdecydowanie za szybko . w pewnym momencie zapomniałam o granicy , która jest , zapomniałam o zasadach , które od dziecka gdzieś we mnie tkwiły . straciłam głowe dla jednego człowieka , który niewątpliwie zrobił bałagan w moim życiu . bałagan , który pokochałam wbrew wszystkiemu i wszystkim . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
nadszedł dzień , w którym z czystym sumieniem mogę wykrztusić z siebie , że jestem szczęśliwa . szczęśliwa bo mam jego . mogę wtulać się w niego bez ograniczeń i bezwstydnie wdychać zapach jego czekoladowych perfum , które uwielbiam . mogę gapić się w jego oczy , bez obawy , że sobie coś pomyśli , mogę dotykać jego ust i rąk . mogę wręcz wszystko bo on jest tuż obok . a reszta ? reszta robi nam tylko za marne tło . tło w naszym małym , intymnym świecie , do którego wstęp mają tylko wybrani / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Miłości nie da się zagłuszyć. Miłość to dreszcze na Jego widok. To trzęsące się dłonie, drżący głos i spuszczony wzrok. To niepewność co dalej. To doszukiwanie się podwójnego znaczenia, w Jego słowach i wyczekiwanie. Na co? Na choć odrobinę wzajemności.
|
|
 |
wodził dłońmi po moim ciele, tworząc wzory, których nikt inny nie potrafiłby powtórzyć. jedyne w swoim rodzaju ruchy i muśnięcia. zostawił na mojej skórze niezatarty ślad swojego istnienia. nie widoczny, ale prawdziwy. i nawet teraz kiedy nie ma Go tu przy mnie, czuję Jego smukłe palce i ciepło bijące z ciała. błogie wspomnienie przeszłości. / nieswiadomosc
|
|
 |
wracałam do domu, kiedy na barierce mostu zobaczyłam Jego podpis. krótkie, ozdobione nazwisko. nie można pomylić z nikim innym. myślałam nad tym całą noc. a następnego dnia poszłam w to samo miejsce, wyposażona w marker i nie zważając na ludzi, z uśmiechem na ustach dopisałam ' jebany frajer' . / nieswiadomosc
|
|
 |
i chyba coś się wypaliło. miłość przeistoczyła się w przyzwyczajenie. objaw ? słysząc wiadomość nie lecę do telefonu z bijącym sercem i ' Jezu, wreszcie napisał", tylko spokojnie wsłuchuję się w melodię i myślę ' To znowu On..." / nieswiadomosc
|
|
 |
idziesz na podryw ? poderwać to można najwyżej dupe z krzesła. / nieswiadomosc
|
|
|
|