głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika love-69

siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. chwyciła do jednej z dłoni szpilki  do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. noc była pochmurna. zbierało się na deszcz. usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. ocierając rozmazaną szminkę z ust  końcem rękawa  usłyszała cichy szept. doskonale znała ten głos. obróciła delikatnie głowę. zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać  doskonale znając te rysy. nie potrafiła powstrzymać łez. starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji  ale nie umiała zapanować nad sercem. podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. mierząc ją wzorkiem odszedł. przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. a ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to  aby potrafiła go znienawidzić  abstracion

lejdiss dodano: 24 maja 2010

siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. chwyciła do jednej z dłoni szpilki, do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. noc była pochmurna. zbierało się na deszcz. usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. ocierając rozmazaną szminkę z ust, końcem rękawa, usłyszała cichy szept. doskonale znała ten głos. obróciła delikatnie głowę. zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać, doskonale znając te rysy. nie potrafiła powstrzymać łez. starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji, ale nie umiała zapanować nad sercem. podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. mierząc ją wzorkiem odszedł. przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. a ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to, aby potrafiła go znienawidzić/ abstracion

Kochanie  ja płakać się nie boję. Ból jak ból. Jest  później go nie ma. Mój strach dotyczy tego co się dzieje po dużej dawce bólu  łzach. Otępienie. Czułeś to? A raczej: nie czułeś. Nic. Pustka. W oczach braknie łez. A Ty siedzisz i gapisz się w jeden punkt. W głowie nie masz myśli  uczuć  kompletnie nic. Tego się cholernie boję. I mam nadzieję  że nigdy nikt nie doprowadzi mnie do tego stanu raz jeszcze.   ylime

lejdiss dodano: 23 maja 2010

Kochanie, ja płakać się nie boję. Ból jak ból. Jest, później go nie ma. Mój strach dotyczy tego co się dzieje po dużej dawce bólu, łzach. Otępienie. Czułeś to? A raczej: nie czułeś. Nic. Pustka. W oczach braknie łez. A Ty siedzisz i gapisz się w jeden punkt. W głowie nie masz myśli, uczuć, kompletnie nic. Tego się cholernie boję. I mam nadzieję, że nigdy nikt nie doprowadzi mnie do tego stanu raz jeszcze.// ylime

Pierdole już to czołganie  musze znależć coś lub kogoś co pociągnie mnie do góry albo przynamniej poda swoją dłoń abym mogła się o nią oprzeć i wybić jak najwyżej.

lovemyflow71 dodano: 23 maja 2010

Pierdole już to czołganie, musze znależć coś lub kogoś co pociągnie mnie do góry albo przynamniej poda swoją dłoń abym mogła się o nią oprzeć i wybić jak najwyżej.

Otwierając oczy rano doszłam do wniosku  że prawda  która głosi iż człowiek potrafi przyzwyczić swoje ciało jak i umysł do każdego bagna jakie go otacza  jest prawdą naprawdę. Co by się nie działo potrafimy to przeżyć  nie zawsze podnosząc się na tyle  żeby iść z głową wysoko unoszoną  tak  żeby widzieć najwiecej z przyszłości  czasami wystraczy podnieść się na tyle  żeby można było złapać powietrze i czołgać się do przodu.

lovemyflow71 dodano: 23 maja 2010

Otwierając oczy rano doszłam do wniosku, że prawda, która głosi iż człowiek potrafi przyzwyczić swoje ciało jak i umysł do każdego bagna jakie go otacza, jest prawdą naprawdę. Co by się nie działo potrafimy to przeżyć, nie zawsze podnosząc się na tyle, żeby iść z głową wysoko unoszoną tak, żeby widzieć najwiecej z przyszłości, czasami wystraczy podnieść się na tyle, żeby można było złapać powietrze i czołgać się do przodu.

Czasem z ludźmi których znamy lata  mniej nas łączy niż tymi  których znamy dwa tygodnie.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Czasem z ludźmi których znamy lata, mniej nas łączy niż tymi, których znamy dwa tygodnie.

Niby nic nas nie łączy  ale nie wierzę że po tym co się stało  kiedyś mnie zapomnisz.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Niby nic nas nie łączy, ale nie wierzę że po tym co się stało, kiedyś mnie zapomnisz.

Nie chcę płakać  bo jeśli już zacznę bardzo trudno będzie mi skończyć.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Nie chcę płakać, bo jeśli już zacznę bardzo trudno będzie mi skończyć.

Żjąc chwilą nie muszę pamiętać o porażkach.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Żjąc chwilą nie muszę pamiętać o porażkach.

Nie chcę patrzeć w przeszłość  bo wtedy mój humor zjebałby się totalnie.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Nie chcę patrzeć w przeszłość, bo wtedy mój humor zjebałby się totalnie.

Teraz już wszystko kojarzy mi się z Tobą  nawet ten pieprzony kamień który stoi koło mojego domu.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Teraz już wszystko kojarzy mi się z Tobą, nawet ten pieprzony kamień który stoi koło mojego domu.

Czasem trudno mi uwierzyć  że człowiek może być aż takim skurwielem.

spokszon dodano: 23 maja 2010

Czasem trudno mi uwierzyć, że człowiek może być aż takim skurwielem.

Nie obiecuję ci  że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz  ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu  a później odejdziesz  by pocałować człowieka  który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci  że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz  ale ze spokojem... Obiecuję ci  że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo  bo sama to potrafisz.

lejdiss dodano: 23 maja 2010

Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem... Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.`

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć