 |
Życie jest za krótkie, by przejmować się problemami, na które nie masz wpływu. Czas, który został nam dany jest zbyt ulotny, by tracić go na tych, którzy nie dają Ci uśmiechu i szczęścia. 6/8
|
|
 |
Masz żyć na 100%, a nie tylko przeżyć. Podziwiać kolory świata, szum mórz i oceanów. Masz podróżować i rozmawiać. Poznawać ludzi, ich pasje i marzenia. 5/8
|
|
 |
Zbieraj wszystkie możliwe chwile, bez względu na cenę. Łap wiatr we włosy, gdy pędzisz autem. Pij szampana i podziwiaj jak nocą mienią się gwiazdy. Kupuj buty i piękne sukienki. Wyglądaj jak miliony dolarów. Pamiętaj, że warta jesteś o wiele więcej. 4/8
|
|
 |
Pieprz to co powiedzą inni i miej w dupie wszystkie gówno warte znajomości. Będą się wkurwiać. Będą Cię nienawidzić. Trudno – to ich problem. Uśmiechaj się szeroko, bądź sobą i rób to co kochasz. Oni niech tracą czas na nic nieznaczące pierdolenie. 3/8
|
|
 |
Najgorsze co możesz zrobić, to przeżyć życie, nie żyjąc. Olej więc wszystkie kłopoty, na które nie masz wpływu. Nie trać czasu na zamartwianie się. Problemy są jak życie – chwilowe i ulotne. Poradzisz sobie z nimi. Zawsze to robisz. 2/8
|
|
 |
Pij wino, tańcz w deszczu i pieprz się na dachach wieżowców. Bierz z życia, ile się da. Wyciskaj z niego każdą możliwą kroplę. Śpiewaj głośno, śmiej się na maksa i kochaj tak, jakby miało nie być jutra. 1/8
|
|
 |
Spotykam czasem osoby, których związki się zakończyły. Często witają nową sytuację z zaskoczeniem "Bo jak to tak mogło się skończyć jednego dnia?!". Problem polega na tym, że odchodzenie z relacji jest zawsze procesem.
Dlatego przypominam. Nikt nie odchodzi jednego dnia, ale zabiera kawałki siebie miesiącami, aż już nic go (lub jej) przy tobie nie trzyma. I jedyne co może być tu zaskakujące to nie to, że związek się skończył, ale że przez tyle dni wybierałeś, żeby tego nie widzieć.
|
|
 |
"Mówią, że oczy nie kłamią, mówią też, że czego nie widzą, tego sercu nie żal. A przecież żal".
~ Karpowicz
|
|
 |
Twoje piękno zasługuje na wieczne miejsce w moim umyśle, nawet jeśli już nigdy nie będę obok.
|
|
 |
to, co było między nami, równo i bez słowa podzieliliśmy między siebie
|
|
 |
“Tylko, że przyzwoitość to idiotyczne słowo, jeśli chodzi o Ciebie i o mnie...”
~ William Faulkner
|
|
 |
“- Wie pan, tak, biegałam za nim. A kiedy teraz - wskazała papierosem na drzwi, za którymi działo się całe jej życie. - teraz się zderzyłam z przeszłością, mam wrażenie, że od paru lat całe poczucie mojej progresywności było marną iluzją. - powiedziała lekko łamiącym się głosem. - tęskniłam i tęskniłam, liczyłam dni, miesiące, w końcu lata, ale obiecałam sobie, że on mnie nie zatrzyma, że dam sobie radę i ruszę naprzód. A prawda jest taka, że ciągle był gdzieś koło mnie, zawsze jak jechałam autobusem, pisałam egzaminy, robiłam zakupy. To cholernie niesprawiedliwe proszę pana. Cholernie nie fair. - zaczęła się trząść, jak dziecko, które za moment wejdzie do dentysty. - i jestem kurewsko zmęczona. Zmęczona kochaniem. Zmęczona, bo moje serce już dawno jest poza mną, w zasadzie nie wiem, czy jest gdziekolwiek. Wydaje mi się, że wyparowałam parę lat temu i jestem pusta wydmuszką.”
|
|
|
|