 |
|
Przecież człowiek uczy się na własnych błędach. Robi coś źle i następnym razem nie dopuszcza do obrócenia się tej powinności w ten sam, zły sposób. Dąży do ulepszenia swojego życia uczuć. W tym chyba jednak nie ma żadnego sensu ? Za każdym razem, gdy skazywałeś mnie na samotność, nie odpuszczałam, wiedząc, że tak byłoby najodpowiedniej. Schodziłam, w ten sposób, schodami do samego piekła. Obdarzałam się lękiem przed każdym pięknem. Tylko dlatego, że żyłam cierpieniem. Ufając osobie, która na to nie zasługiwała. Ufając Tobie.
|
|
 |
|
byłam pewna, że serce tak cholernie boli, tylko dlatego, że zostało okradzione ze wszystkich uczuć. myliłam się. boli, bym zrozumiała, że zakochiwanie się w skurwielach to błąd. [ yezoo ]
|
|
 |
|
na początku był ból . ogromny , niewyobrażalny ból . łzy , popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek , królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych . później złość . złość na niego , na to jak się zachował i że wszystko zniszczył . odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego . teraz ? akceptacja . poddanie się . i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca , gdy staje się dotępny . i tylko walczę ze wspomnieniami , których jest za dużo .
|
|
 |
|
stał w umówionym miejscu bawiąc się mała śniegową kulką. wyjęłam z uszu słuchawki, po czym podeszłam bliżej. - jestem. - rzuciłam stając naprzeciw Jego paraliżujących Moje serce, oczu. uśmiechnął się i odpowiedział: - tak naprawdę nigdy nie przestałem Cię kochać. Ona była tylko małą zabawą. szukałem czegoś innego, ale okazało się, że to jednak nie jest to. prawdziwa miłość jest w rzeczywistości gdzie indziej. - gdzie? - stoi tutaj. naprzeciwko Mnie. - odpowiedział próbując ująć Moją dłoń. - tęskniłam, wiesz? - rzuciłam chwytając Jego zmarzniętą rękę. - naprawdę? - zapytał zdziwiony. - nie! - krzyknęłam. - jesteś najgłupszym facetem na ziemi. kochasz Mnie? zadziwiające. wypchaj tą miłością dupę swojej wytapetowanej lali! - powiedziałam patrząc jak Jego życie powoli zaczęło tracić sens. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nic nie sprawia człowiekowi większego bólu, niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil, zwłaszcza jeśli były to chwile szczęśliwe .
|
|
 |
|
czasem, gdy dowiaduję się jak ogromne pojęcie o moim życiu mają kompletnie nieznane mi osoby - wybałuszam oczy ze zdziwienia .
|
|
 |
|
dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny ?
|
|
 |
|
Gdybyś miał żyć 100 lat , to ja chciałabym żyć o jeden dzień krócej, żeby nie dotrwać chwili, w której Ciebie zabraknie ..
|
|
 |
|
- Córciu, dlaczego siedzisz na zegarze.? - Bo ja mamo, chcę być na czasie.
|
|
 |
|
żeby dziś oddychać nie potrzebny ci tlen, potrzebne blanty, dziś każdy twój wdech ma w sobie inne warianty.
|
|
 |
|
Weź człowieku wyjdź z mojej głowy .
|
|
 |
|
następnym razem nie zaczynaj czegoś do czego nie dorosłeś . / burdeel
|
|
|
|