  |
Czasami lubię wieczorem wyjść sama na spacer, pójść do parku i usiąść na ławce. Udawać, że na kogoś czekam, w nadziei, że rzeczywiście przechodzić będziesz tą drogą. Zatrzymasz się, usiądziesz obok i powiesz, że właśnie szukałeś tej jedynej.
|
|
  |
Najbardziej irytuje mnie własna naiwność.
|
|
  |
Kupiłam tymbarka. Na kapslu napisali ' jutro będzie lepiej '. Od tej pory przestałam wierzyć kapselkom.
|
|
  |
A czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić?
|
|
  |
Przecież nie myślę o Tobie cały czas. Tylko 24 godziny na dobę.
|
|
  |
Moje serce akceptuje tylko Ciebie. I nie znam żadnego wytłumaczenia ani nie mam konkretnych argumentów, by mu się sprzeciwić.
|
|
  |
Uwielbiam go każdym kawałkiem mojego marnego serca.
|
|
  |
Miała ochotę porozmawiać z nim chociażby o pogodzie..
|
|
  |
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic.
|
|
  |
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
  |
Ale ten idiota nie docenił nawet tego, że serce mu przyniosła, na talerzu przystrojone w pocałunki i wieczne oddanie. Stwierdził, że jest za gorzkie i ma zbyt wiele blizn. Odeszła więc zawiedziona, rozpierda.lając talerz o ścianę. Po raz kolejny zawiodła ją miłość.
|
|
|
|