 |
1) są chwile, kiedy mam tego wszystkiego dosyć. są takie chwile, kiedy doprowadza mnie do szału. są chwile, kiedy mam ochotę to wszystko skończyć i mieć święty spokój. są chwile, kiedy bardzo mocno powstrzymuję się aby mu nie przywalić. są chwile, kiedy wkurwia mnie chociażby jednym słowem. ale wiesz? to wszystko jest nieważne, bo tak samo jak są te złe momenty, tak samo są te dobre, których jest o wiele więcej. są chwile, kiedy spoglądam w Jego oczy i widzę jak wielką miłością mnie darzy, a ja już nie boję się tego widoku, bo doskonale wiem, że również Kocham Go jak nikogo innego. właśnie Kocham, przez wielkie "K", chociaż to i tak nie oddaje tego jak wielkie jest to uczucie. są chwile, kiedy budzę się cała roztrzęsiona, a po moich policzkach spływają łzy i wtedy On bez jakichkolwiek pytań mocno mnie przytula i uspakaja abym znów mogła zasnąć.
|
|
 |
2) są chwile, kiedy bez zahamowań całuje mnie na samym środku drogi, tramwaju czy galerii handlowej. są chwile, kiedy czuję się tak bezpieczna jak nigdy dotąd. są chwile, kiedy nie czuję się najlepiej, a On robi wszystko abym znów się uśmiechnęła. bo to właśnie jest dla Niego najważniejsze, abym była najszczęśliwszą osobą na świecie. nie jest taki jak poprzedni. delikatnie muska opuszkami palców moją skórę, nie chce zrobić czegoś co mogłoby mnie zaboleć, czy to fizycznie czy poprzez jakieś złe wspomnienie. sprawdzając rano godzinę widzę na ekranie telefonu wiadomość "dzień dobry kochanie, jak się spało?". kiedyś, nawet nie pomyślałabym, że istnieje taka miłość, taka z najlepszych komedii romantycznych, a właśnie dokładnie taką miłość teraz przeżywam. znalazłam mężczyznę, który mimo że potrafi zranić mnie jak nikt inny, jest doskonały, bo mnie Kocha, tak szczerze i bezinteresownie.
|
|
 |
Nie potrafię wyrzucić Cię z mojego umysłu.
|
|
 |
Uzależniasz się od drugiego człowieka tak bardzo, że sama jego nieobecność Cie boli i wkurwiasz się na cały świat, gdy go nie ma.
|
|
 |
Z dnia na dzień, coraz mocniej zakochuje się w Tobie, od nowa i od nowa coraz mocniej.
|
|
 |
Deszcz spływa po szybie, jak łzy po policzkach.
|
|
 |
Nie pozbierasz się tak łatwo, nie zlepisz siebie w idealną całość tak po prostu, nie wstaniesz i nie zaczniesz walczyć. Musisz uświadomić sobie, że już nigdy nie będziesz tą samą osobą, że patrząc w lustro nie zobaczysz siebie sprzed kilku lat. Zmieniłaś się diametralnie, wręcz nie do poznania. Jesteś już innym człowiekiem, zepsutym i roztarganym. Pozwoliłaś, by ktoś mógł grzebać w twoim wnętrzu jak w zepsutej zabawce. Liczyłaś, że to wszystko naprawi i znów będzie jak wcześniej. Nie wiedziałaś tylko, że masz do czynienia z amatorem. [ yezoo ]
|
|
 |
Pytają mnie jak żyć, chociaż sama gubię się pomiędzy każdym kolejnym oddechem. Myślą, że jestem silna, ale tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak wiele razy pękałam i zalewałam się bólem. Chyba stworzyłam w sobie jakiś mur, który sprawia, że ludzie postrzegają mnie w zupełnie inny sposób. To gra pozorów, zakładana maska. I chociaż nigdy nie chciałam udawać kogoś kim nie jestem, to teraz nie potrafię żyć w inny sposób. Nie chcę aby ktokolwiek oglądał moje słabości, już wystarczy, że spoglądając w moje oczy możesz zobaczyć zadziwiająco dużo smutku. Tylko nad tym nie mam kontroli, w każdej innej sytuacji robię dobrą minę do złej gry. Wiele osób pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że tak naprawdę mnie nie zna, że nigdy się nie dowie co faktycznie tkwi na dnie mojej duszy. I tak chyba jest lepiej, ja nie potrzebuję wymuszonej litości. / napisana
|
|
 |
Inni mogą mówić, że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy, poboli, poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy, chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak, aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin, ani tygodni, ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie, że minie, było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć, wyć z bólu, objadać sie słodyczami i zamknąć w domu, a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie, powoli, ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli, że się już pozbierałam, to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo./esperer
|
|
 |
Musisz w siebie uwierzyć, mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz, to nie znajdziesz miejsca, gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić, że cudownie, że dobrze, że najlepiej i idealnie, ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem, czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko, aby utrudnić krok w przód, ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy, spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie, pokochaj siebie i żyj dla siebie./esperer
|
|
|
|