 |
|
Tak bardzo chce już Cię mieć blisko . Przytulic się do Ciebie i zapomnieć o całym świecie.♥
|
|
 |
|
Próbujesz wyleczyć moje serce z bezsilności, która mnie otacza, ale nie rozumiesz, że nie da się ot tak zapomnieć o wszystkim i zacząć żyć od nowa? Przynajmniej ja tak nie potrafię. Chcesz, abym rzuciła wszystko, pozbyła się wspomnień, dawnych myśli.. Wszystkie co związane jest z dawnym życiem, które już nigdy do mnie nie wróci. Lecz, czy zastanowiłeś się nad tym, jak wiele każdy gest może mnie kosztować łez? Nie jest tak łatwo pozbyć się znacznej części swojego życia. Przecież, gdyby nie ona, gdyby nie ta przeszłość.. Nie istniałabym dzisiaj. Ona mnie czegoś nauczyła, jest częścią mnie... Więc, jak mam rzucić całe swoje życie w jednej chwili i zacząć całą zabawę od nowa? No proszę, powiedz mi, jak to zrobić?
|
|
 |
|
kocham resztkami sił,bo moje serce umiera.
|
|
 |
|
'jak tylko pojawi się wspomnienie należy niezwłocznie zostawić je samemu sobie,oddalić się natychmiast,bez żalu,nie idąc na żadne ustępstwa,pozwolić by pozostało nieostre,nie dać mu się wciągnąć.'
Tak, by uniknąć bólu.
|
|
 |
|
uwierz mi. straciłeś moment,w którym wszystko mogło się zmienić.
|
|
 |
|
mam już dość tych przeżyć,odwracam głowę i podążam w nieznaną mi drogę.
|
|
 |
|
życie nieodwołalnie traci sens.
|
|
 |
|
gdyby kochał każdy centymetr twojego ciała, każdy milimetr duszy, każde uderzenie serca, nie odszedłby.
/ patteek
|
|
 |
|
Szkoda, że to co było między nami zostało tylko w nieskasowanych smsach i wracających wspomnieniach. [ pannikt ]
|
|
 |
|
''tak to jest dopóki obie strony tego chcą. ale kiedy jedna z nich chce odfrunąć nie ma sposobu,żeby ją zatrzymać,ani nie ma słów, które przemówiłby jej do rozsądku.''
|
|
 |
|
Czasami boli tak bardzo, że krzyczę z bólu i myślę, że nie może być gorzej. Wtedy los uświadamia mi jak cholernie się myliłam i wtedy milczę. Ból jest tak wielki, że drgnięcie warg może spowodować, że rozkruszę się na milion, niezdolnych do ponownego złożenia kawałków. /esperer
|
|
 |
|
No cześć, znowu piszę o Tobie. Już ostatni raz, mam nadzieję. Posłuchaj mnie kolego, bo postaram się wypowiedzieć zwięźle i na temat tak, żebyś już nie mógł się sycić moim słowem. Spierdoliłeś to, wzdłuż, wszerz i po skosie. Przejebałeś naszą znajomość, a ja wyrosłam z Ciebie, jak małe dziecko z pieluch. Było fajnie, nie przeczę, ale nie mam już na Ciebie takiego parcia. Sam wybrałeś to zakończenie, a ja pozwalam ci iść. I błagam Cię, nie wracaj po raz enty, nie wymyślaj beznadziejnych wymówek, bo mnie już nie ma. Dziękuję, cześć, piona. /esperer
|
|
|
|