 |
|
sama nie wiem,kim jestem w Twoich oczach.
|
|
 |
|
siedzisz i wiesz,że gdzieś tam w Tobie jest ta nadzieja-nadzieja na lepsze dni. zastanawiasz się,czy ona jest Ci naprawdę potrzebna. bo przecież każda nadzieja do tej pory gasła przed pojawieniem się okazji na promyk szczęścia.czy tym razem będzie inaczej? tego nie wiesz. chciałabyś mieć taką pewną i prawdziwą nadzieje,że to za czym biegniesz się spełni. lecz czy ona jest prawdziwa? nie.NIGDY nie była,a czy będzie ? nie mam pojęcia.
|
|
 |
|
Ty to Ja , Ja to Ty . Pomimo wszystko .
|
|
 |
|
Odliczam każdą minutę . Godzine . Każdy dzień . Do momentu , aż zobaczę Twe błękitne oczy i wtulę się w Twoje ramiona jak jeszcze nigdy wcześniej .
|
|
 |
|
W szarej codzienności, szumie wiatru niosącego złość i nienawiść, pojawia się Ona - maleńka iskierka dobra, która rozjaśnia każdy dzień.
|
|
 |
|
było tyle zła,odszedłeś ode mnie-zostały wspomnienia. wszystko poszło w pył.czas wiele pozmieniał. to wszystko prysło z kolejnym ciosem w serce.to uderzyło we mnie ze wszystkich stron. po jednej JA i TY,po drugiej stał ON. po naszym rozstaniu pakując swoje rzeczy znalazłam telefon,a w nim Twoje smsy,napisałeś mi,że jednego żałujesz-że nie chcesz być ze mną bo do mnie nic nie czujesz. usiadłam na łóżku,łzy pociekły po policzkach. jak uczucie niszczy to najlepszy przykład. ja tak bardzo Ci ufałam.nie dzwoń do mnie więcej,nie wierzę w nic, w żadne Twoje słowo. minie trochę czasu,a te rany się zagoją. wiem,że gdzieś tam jest.. tylko ten jedyny.
|
|
 |
|
miłości nie szukaj,ona sama Cię znajduje.
|
|
 |
|
czy kiedy mam go na wyciągnięcie ręki,mogę tęsknić za nim jeszcze bardziej,niż kiedy go nie było? | Jodi Picoult
|
|
 |
|
otrzyj moje łzy z mych oczu,teraz-natychmiast.
|
|
 |
|
Wiesz jaki popełniłam błąd? Sądziłam, że tylko ja mam prawo do wątpliwości, bezpodstawnego nie odzywania się przez kilka dni, głupich fochów i zaczynania kłótni. Myślałam, że on to musi znosić, skoro tak bardzo mnie kocha i nie przejmowałam się tym co on czuję w takich momentach. Teraz kiedy on się ode mnie oddala widzę jak cholernie mocno go raniłam i sama się prosiłam o ten dystans między nami. Teraz dopiero do mnie doszło jaką jestem egoistką, jak bardzo go kocham i jak bardzo nie chcę stracić, nawet jeśli nie potrafię tego okazać./esperer
|
|
 |
|
Czuję złość. Zaciskam pięści. Z oczu płyną łzy, ale jestem silna. Zbyt wiele przeszłam, aby teraz się poddać. Wiele rzeczy żałuję, ale nigdy nie będę chciała o nich zapomnieć. To dzięki temu co przeżyłam jestem właśnie tym kim jestem.
|
|
|
|