 |
chciałabym namalować swoje życie na kartce i powiedzieć : jaram się nim opór.
|
|
 |
zjemcimatkexd Kocie mój ♥ hahahahaha
|
|
 |
nie mogę normalnie patrzeć na dzieci, które nie mogą chodzić, mówić, widzieć. Od razu mam łzy w oczach i chcę im pomóc, tylko jak? Nie chcę być taka łooo hop siup do przodu, chcę tylko i wyłącznie w jakiś sposób polepszyć im samopoczucie. Niestety jedyne co robię w tym kierunku to ustępuję miejsca ich matkom, uśmiecham się i czasami rozmawiam. Nie jestem w stanie zrobić więcej.
|
|
 |
czekam tylko na Twoją odpowiedz. Kochasz mnie czy nie?
|
|
 |
wyjebany w kosmos dzień pełen dobrych wiadomości ^^
|
|
 |
taaa. miałam iść dzisiaj wcześniej spać, żeby obudzić się o 6. Szykuje się mile spędzony dzień wśród starych lekarzy. Pozdrawiam szpital w Międzylesiu. Jutro do was przyjadę Koty. Dobrej nocy moblowiczki ;)
|
|
 |
Czy znasz inną osobę którą bym pokochała tak jak Ciebie? Nie wydaje mi się. To Ty sprawiłes, że wszystko kojarzę z chwilami spędzonymi razem. Wybacz ale mam już Ciebie w tych wspomnianiach dosyć. Przejadłeś mi się Kocie.
|
|
 |
Nie ma osoby cenniejszej od przyjaciela. Tylko on zna wszystkie Twoje problemy i odpowie Ci na każde pytanie. I tylko on powie, że nie jesteś warta kolesia z ulicy. I tylko on Cię przytuli, gdy jest Ci smutno. Tylko z nim płaczesz.
|
|
 |
wyjrzałam przez okno i zobaczyłam jego. Od razu zbiegłam do drzwi i otworzyłam zanim zapukał. - mała, ubieraj się i wychodzimy. - co Ty kombinujesz? - nie gadaj tylko do roboty! Ucałował mnie w policzek, a ja pobiegłam do pokoju ogarnąć ryjek. Kiedy zeszłam na dół, złapał mnie za rękę i wyszliśmy z domu. Prowadził mnie jakąś dziwną dróżką, której jeszcze nigdy nie poznałam. Doszliśmy do wielkiego dębu. Na pieniu były wyryte nasze inicjały. dobrze znałam to miejsce. Specjalnie zaprowadził mnie okrężną drogą, żebym się nie domyśliła. - słuchaj mała, ja nie chcę być tylko Twoim przyjacielem. Nie potrafie tak po prostu wychodzić z Tobą na piwo. Potrzebuję Cię. Łzy popłynęły mi po rozgrzanych od słońca policzkach. Dobrze pamiętam jak mnie zranił, całując się na moich oczach z inną. Wtedy nie potrafiłam mu tego wybaczyć. Nic nie mówiąc podeszłam i pocałowałam go w usta. - O tym marzyłam. Tak bardzo tęskniłam za tym uśmiechem na Twojej twarzy.
|
|
 |
Dzisiejsza noc była nasza. Gadałyśmy, robiłyśmy sobie zdjęcia itd. Poszłyśmy spać około godziny 5. Kiedy się obudziłam kumpela była już w miarę ogarnięta. Poszłyśmy na miasto i chyba ze 2 godziny spędziłyśmy w kaufie. Później oczywiście udałyśmy się do parku, gdzie spotkałyśmy kilku kumpli. Wszyscy razem usiedliśmy na ławce z ulubioną czekoladą, żelkami i tymbarkiem. Czas mijał szybciej niż kiedykolwiek,a do domu wróciłam dopiero wieczorkiem. Wyjątkowo byłam 'grzeczną dziewczynką' dla swoich rodziców. żeby kolejny raz nie naruchać sobie przypału wykąpałam się, umyłam zęby i poszłam spać. Kolejny dzień spędziłam bez Ciebie i jakoś wytrzymałam. Da się żyć bez skurwysyna.
|
|
 |
ja po prostu nienawidzę ludzi, którzy myślą, że jestem ich własnością.
|
|
|
|