 |
|
bliscy duchowo - dalecy geograficznie.
|
|
 |
siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi: - Wsiadaj do środka to dam Ci 10 zł i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku... -No wsiadaj! Dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy ! Dzieco kręci głową i ponownie przyspiesza kroku. Samochód nadal jedzie zanim i powoli się zatrzymuje. - Nie bądź taki, wsiadaj!Moja ostatnia oferta to 50 zł, chipsy, cola i pudełko chupa-chups! - Oj odczep się tato! Kupiłeś matiza to musisz z tym żyć.. ||mryk.mryk||
|
|
 |
coraz bardziej brakuje mi motywacji do dalszego życia ||mryk.mryk||
|
|
 |
no cóż widocznie miałaś rację pisząc, że niektórych rzeczy nie da mi się przemówić ||mryk.mryk||
|
|
 |
gdy dorastałam rodzice uczyli mnie, abym zawsze stawiała na swoim, nie dawała sobie wchodzić na głowę i sama załatwiała swoje sprawy. Właśnie dlatego nie rozumiem po co wywlekasz dawne sprawy i chcesz wszystko robić za mnie, próbujesz zrobić ze mnie służąca i nie pozwalasz mi na podjęcie niektórych decyzji. Nie, nigdy tego nie zrozumiem. ||mryk.mryk||
|
|
 |
życie jest jakie jest i nikt tego nie zmieni, nawet Ty ||mryk.mryk||
|
|
 |
Ja - odwieczny problem wielu ludzi. jeżeli mnie nie lubisz, trudno, nie obchodzi mnie to tak samo jak fakt, że nie jestem zajebiście kulturalną dziewczynką. I na pewno nie zamierzam dostosowywać się do poczucia humoru innych ludzi. Niestety nie chcę mieć tak zajebanego życia jak oni. ||mryk.mryk||
|
|
 |
przepraszam, ale niektóre błędy w Waszych cytatach po prostu muszę poprawiać, bo mnie kurwica bierze ||mryk.mryk||
|
|
 |
znowu wielkie 'ale'. Ludzie odczepcie się ode mnie. Raz za to, że przeklinam, innym razem za to, że nie rozmawiam tak jak powinnam, a jeszcze kiedyś pretensja, że za dużo piję. CHUJ W DUPE IDE NA DWÓR. ||mryk.mryk||
|
|
|
|