 |
połączenia nieodebrane, status niedostępny. znikam
|
|
 |
Ironicznie śmiejąca się z ludzi,którzy ją krytykują.
|
|
 |
- jaki on jest ? - no wiesz taki delikatny, zarazem wytrzymały - bardzo go polubiłaś? - pokochałam! zwłaszcza , że jest taki wielofunkcyjny. - wielofunkcyjny? ale... o czym ty mówisz? - no jak to o czym? o biustonoszu .
|
|
 |
abyś zapytana, czego brakuje Ci do szczęścia odpowiedziała: 'niczego'.
|
|
 |
chcę kogoś, kto bez żadnych sprzeciwów będzie miział mnie po brzuchu podczas wspólnego oglądania dennych komedii romantycznych.
|
|
 |
przepraszam, nie mogę ci pomóc. mam straszny zapierdol na moblo. :>
|
|
 |
-on patrzy na Twoją dupe! -widocznie wie, gdzie jego miejsce.
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym, że spotkam tak szczerą i dorosłą miłość w swoim życiu. Że to będzie ta, w której już w wieku 16 lat, wiadomym jest, że będą razem do końca życia. Oczywiście nie o mnie chodzi, bo ja nie mam tyle szczęścia i rozumu, ale Oni? Najcudowniejsza para. Przyjaciółka i kuzyn. I jest to dowód na to, że wiek nie gra roli, a miłość uskrzydla. Widzę, jacy są zakochani. Widzę, co ona pisze mi o nim codziennie, jak wszystko przeżywa, jak bardzo kocha. Też wiem co on czuje. W końcu płynie w nas ta sama krew. I gdybym miała szczęście chyba oddałabym im je. Bo chcę, żeby byli szczęśliwi ze sobą do końca swych dni. Tak się kochają, że nawet na mnie to działa i też chodzę szczęśliwa. Chociaż czasami, z tej całej radości, zazdroszczę im tego, że mają siebie, mają miłość. Szczerze mówiąc cholernie im tego zazdroszczę. Ale to tylko potwierdza ten fakt, którym jest ich szczera, prawdziwa miłość. Bo sztucznej i fałszywej nikt nie zazdrości. A tą, to każdy, co się sprawdza, na szczęście!
|
|
 |
uwielbiam marnować czas zastanawiając się co teraz robisz i o czym myślisz.
|
|
 |
czasami po prostu nie umiem się do ciebie nie uśmiechnąć. [?]
|
|
 |
Nienawidzę, kiedy ona płacze. Jest 90 km ode mnie i nie mogę jej przytulić. A słowa na gg to nie słowa. Nienawidzę, kiedy jest jej smutno, albo wątpi w jego miłość. Nie mogę jej ani walnąć, ani nic konkretnego. A zwykłe 'ogarnij się' przez esa nic nie zdziała. Nienawidzę, kiedy się wkurza, bo często jest tak, że po tym występują łzy, a jak są łzy u niej, to najczęściej i u mnie. Nienawidzę tej odległości. Ale kocham ją. Kocham ją tak, że poświęciłabym się dla niej. Poświęciłabym się dla jej szczęścia. Zrobiłabym wszystko, żeby uśmiech pojawił się na jej twarzy. I, jak przyjadę, to tak będzie. Pójdziemy na domek, popatrzymy w ciszy na jezioro. Ale będziemy razem. Zapracujemy na wspólne, wspaniałe wspomnienia.
|
|
 |
Rap nie przestanie istnieć bo prawda nigdy nie ucichnie. - O.S.T.R.
|
|
|
|