głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lmfaoo

Każdy wieczór jest teraz tylko morzem łez i melodią mojego samotnego serca. Ta piosenka nigdy już nie będzie taka sama  w jej akompaniamencie już zawsze będzie brakować jednego bitu. Twoje serce nigdy już nie zagra  a Twój głos nigdy już nie będzie wydobytymi z wnętrza duszy słowami uzupełniającymi ten zbiór nut. To miłość nauczyła nas tak grać. Wszystko co związane z nami ograniczało się tylko do miłości  tej naszej piosenki i jeszcze czasem kilku gestów  które były dopełnieniem tej sztuki. A dziś? Kolejny wieczór spędzę sam. Jeszcze do tego nie przywykłem. Wszystko toczy się dalej  Ciebie nie ma już ponad rok  a ja mimo to po dziś dzień żyję samą przeszłością. Nie umiem docenić tego życia bez Ciebie. A przecież to nie życie nas rozdzieliło  a śmierć.  mr.filip

mr.filip dodano: 29 grudnia 2011

Każdy wieczór jest teraz tylko morzem łez i melodią mojego samotnego serca. Ta piosenka nigdy już nie będzie taka sama, w jej akompaniamencie już zawsze będzie brakować jednego bitu. Twoje serce nigdy już nie zagra, a Twój głos nigdy już nie będzie wydobytymi z wnętrza duszy słowami uzupełniającymi ten zbiór nut. To miłość nauczyła nas tak grać. Wszystko co związane z nami ograniczało się tylko do miłości, tej naszej piosenki i jeszcze czasem kilku gestów, które były dopełnieniem tej sztuki. A dziś? Kolejny wieczór spędzę sam. Jeszcze do tego nie przywykłem. Wszystko toczy się dalej, Ciebie nie ma już ponad rok, a ja mimo to po dziś dzień żyję samą przeszłością. Nie umiem docenić tego życia bez Ciebie. A przecież to nie życie nas rozdzieliło, a śmierć. \mr.filip

Jedno Kocham Cie z jej strony zmieniło by wszystko. Doczekam się kiedyś? Mam nadzieję  że tak. Dobrze  że nadzieja umiera ostatnia.

phajoe dodano: 29 grudnia 2011

Jedno Kocham Cie z jej strony zmieniło by wszystko. Doczekam się kiedyś? Mam nadzieję, że tak. Dobrze, że nadzieja umiera ostatnia.

Wszystko co piękne jest cholernie ulotne.

phajoe dodano: 29 grudnia 2011

Wszystko co piękne jest cholernie ulotne.

Proszę bardzo  a nie czekaj  zajęte serce mam. teksty phajoe dodał komentarz: Proszę bardzo, a nie czekaj, zajęte serce mam. do wpisu 29 grudnia 2011
Wszystko miało być po 'przyjacielsku' po przyjacielsku to mogę wypić z ziomeczkiem 0.7 na dwóch a nie gadać z Tobą godzinami  mówić co leży mi na sercu  słuchać   że jest trudno  pocieszać. Tak kurwa tym razem ktoś w Tobie się zakochał nie odwrotnie. Ironia c'nie kochanie?

phajoe dodano: 29 grudnia 2011

Wszystko miało być po 'przyjacielsku' po przyjacielsku to mogę wypić z ziomeczkiem 0.7 na dwóch a nie gadać z Tobą godzinami, mówić co leży mi na sercu, słuchać , że jest trudno, pocieszać. Tak kurwa tym razem ktoś w Tobie się zakochał nie odwrotnie. Ironia c'nie kochanie?

Chodź ze mną  by sens nadać życia krokom.Ze mną ku słońcu  może gdzieś nad przepaść ze mną.Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną

phajoe dodano: 29 grudnia 2011

Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom.Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną.Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną

Najlepsze jest to  że te jedno słowo przez które oni uciekali od Ciebie oddałbym wszystko co mam.

phajoe dodano: 29 grudnia 2011

Najlepsze jest to, że te jedno słowo przez które oni uciekali od Ciebie oddałbym wszystko co mam.

Podnosząc palce do góry tylko głupiec spogląda na nie.

phajoe dodano: 29 grudnia 2011

Podnosząc palce do góry tylko głupiec spogląda na nie.

   teksty mr.filip dodał komentarz: ;) do wpisu 29 grudnia 2011
 2  Nie pamiętam nic z tego okresu. W moim domu Wigilia trwała beze mnie  bo ja siedząc przy Twoim szpitalnym łóżku patrzyłem jak równomiernie oddychasz. Nie zdawałam sobie sprawy  że każdy Twój haust powietrze może być ostatnim   mr.filip

mr.filip dodano: 29 grudnia 2011

[2] Nie pamiętam nic z tego okresu. W moim domu Wigilia trwała beze mnie, bo ja siedząc przy Twoim szpitalnym łóżku patrzyłem jak równomiernie oddychasz. Nie zdawałam sobie sprawy, że każdy Twój haust powietrze może być ostatnim \ mr.filip

 1 Mimo świadomości  że nigdy tego nie przeczytasz mój każdy wpis kieruję do Ciebie. Każde kolejne uderzenie mego serca kreuje pozory dzięki którym żyję. Myślę o Tobie za każdym razem gdy przechodzę obok naszego zdjęcia stojącego na biurku. Myślę o Tobie każdego dnia stojąc nad Twym grobem w którym pochowano Twoje ciało i mą duszę. Ponury cmentarz nie wzbudza już we mnie strachu  bo odwiedzam Go codziennie. Drogę do Twej kapliczki znam niemal na pamięć. Za każdym razem tak samo szczerze modlę się do Boga by zabrał mnie do Ciebie  za każdym razem słone krople mych łez spadają na czarną płytę. Wygrawerowane złotem imię 'Eliza' wzbudza we mnie poczucie pustki bo został mi tylko ten napis  dowód na to że byłaś  istniałaś. Coś czego nikt nigdy nie zabierze  nie zniszczy. Zamykam oczy i wracam do dnia gdy ostatni raz dotknąłem twego rozgrzanego policzka. Szpital świecił w ciemnościach ponurego miasta  przystrojony różnymi światełkami z okazji świąt .

mr.filip dodano: 29 grudnia 2011

[1]Mimo świadomości, że nigdy tego nie przeczytasz mój każdy wpis kieruję do Ciebie. Każde kolejne uderzenie mego serca kreuje pozory dzięki którym żyję. Myślę o Tobie za każdym razem gdy przechodzę obok naszego zdjęcia stojącego na biurku. Myślę o Tobie każdego dnia stojąc nad Twym grobem w którym pochowano Twoje ciało i mą duszę. Ponury cmentarz nie wzbudza już we mnie strachu, bo odwiedzam Go codziennie. Drogę do Twej kapliczki znam niemal na pamięć. Za każdym razem tak samo szczerze modlę się do Boga by zabrał mnie do Ciebie, za każdym razem słone krople mych łez spadają na czarną płytę. Wygrawerowane złotem imię 'Eliza' wzbudza we mnie poczucie pustki bo został mi tylko ten napis, dowód na to że byłaś, istniałaś. Coś czego nikt nigdy nie zabierze, nie zniszczy. Zamykam oczy i wracam do dnia gdy ostatni raz dotknąłem twego rozgrzanego policzka. Szpital świecił w ciemnościach ponurego miasta, przystrojony różnymi światełkami z okazji świąt .

Ogarnie mnie niesamowita pustka kiedy nie czuję jak powoli i precyzyjnie dopasowujesz dłoń do mojej dłoni. Idę sam przez park zatrzymując się w miejscu gdzie pierwszy raz powiedziałem Ci  że Cię kocham. Nie ma Cię obok mnie. Nie ma już kto co chwilę mierzwić mi włosów i śmiać się z tego jak się denerwuje. Czuję jak łzy napływają mi do oczu i siadając na pobliskiej ławce chowam twarz w dłoniach. Lekki wiatr dotyka nieokryte części mojego ciała. Mam wrażenie  że to Ty. Wyobrażam sobie  że jesteś obok. W jednej chwili widzę Twoje radosne oczy  czuję zapach  słyszę śmiech. Niewiarygodne   znów tu jesteś. Przez łzy uśmiecham się do tych wspomnień. Znów wieje. Wiatr zabiera mi resztki mojego świata  które teraz mieszczą się w tym wyobrażeniu. Już Cię nie ma. Znów odeszłaś. Znów umarłem.  mr.filip

mr.filip dodano: 29 grudnia 2011

Ogarnie mnie niesamowita pustka kiedy nie czuję jak powoli i precyzyjnie dopasowujesz dłoń do mojej dłoni. Idę sam przez park zatrzymując się w miejscu gdzie pierwszy raz powiedziałem Ci, że Cię kocham. Nie ma Cię obok mnie. Nie ma już kto co chwilę mierzwić mi włosów i śmiać się z tego jak się denerwuje. Czuję jak łzy napływają mi do oczu i siadając na pobliskiej ławce chowam twarz w dłoniach. Lekki wiatr dotyka nieokryte części mojego ciała. Mam wrażenie, że to Ty. Wyobrażam sobie, że jesteś obok. W jednej chwili widzę Twoje radosne oczy, czuję zapach, słyszę śmiech. Niewiarygodne - znów tu jesteś. Przez łzy uśmiecham się do tych wspomnień. Znów wieje. Wiatr zabiera mi resztki mojego świata, które teraz mieszczą się w tym wyobrażeniu. Już Cię nie ma. Znów odeszłaś. Znów umarłem. \mr.filip

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć