 |
|
tęsknota - kiedy po 30 latach od jego śmierci ty nadal codziennie nakrywasz stół dla dwóch osób, bo żyjąc wspomnieniami zapominasz, że jego już dawno tu nie ma.
|
|
 |
|
nie mów, że nie możesz kiedy po prostu nie chcesz, bo to naprawdę duża różnica.
|
|
 |
|
kilka widocznych w mojej komórce literek od niego było ważniejsze niż potok słów od innego mężczyzny. jak trzeba umieć znać wartość słów, by usłyszeć je nawet w milczeniu. tego mnie nauczył.
|
|
 |
|
gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz, to mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach. / HuczuHucz
|
|
 |
|
spędzaj czas tylko z tymi, którzy kochają Cię bezwarunkowo. nie marnuj go na tych, którzy kochają tylko wtedy, kiedy warunki są odpowiednie dla nich.
|
|
 |
|
Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz. Patrz na mnie równie intensywnie jak dotychczas, przeszukuj moją głowę w poszukiwaniu myśli i natrafiaj za każdym razem na ciepło moich uczuć. I powiedz coś, daj mi usłyszeć swój głos, a potem wyciągnij dłoń, a ja położę Ci na niej swoje serce, a Ty je zabierz, dbaj o nie, nie pozwól mu zgłodnieć, nabawić się chorób, udusić, kiedy już zamkniesz je w wyimaginowanej szkatułce niedostępnej dla innych ku potwierdzeniu tego, że jesteś ostatnią osobą, która je zdobywa.
|
|
 |
|
Czuję się tak jakbym miała przyczepiony do serca identyfikator, który odbiera idealnie tylko w połączeniu z Twoją nawigacją. I czuję, że mogę dowolnie iść przez życie, mogę zwalniać, by chwilę potem na nowo przyspieszyć, mogę na moment puścić Twoją dłoń, bo i tak za chwilę ten wmontowany gps mnie odnajdzie, Ty mnie odszukasz bez względu na to, gdzie akurat się pogubię. Mogę spojrzeć w którykolwiek moment przyszłości, która już nie jest tylko moja, jest nasza. Wyobrażać sobie jutrzejszy dzień z równie wielką swobodą jak kolejny tydzień czy tą samą datę za rok. Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie, że jesteś i nie ma siły, która mogłaby to zmienić.
|
|
 |
|
To mój prywatny rollercoaster identyfikujący się z lekkim naciskiem na żołądku, zawrotami głowy, szybko przebiegającym, rozmazanym obrazem i czasem mijającym w mgnieniu oka. Rollercoaster, który mnie przeraża, a zarazem stanowi jedno, wielkie, niezapomniane wspomnienie do którego mimo wszelkich obaw i strachu za każdym razem chce się wracać. Rollercoaster od którego brakuje mi tchu w piersiach i który mnie uzależnia. Rollercoaster na którego znacznie częściej mówią "miłość".
|
|
 |
|
''nie wiem skąd ona to ma, bo na pierwszy rzut oka wygląda jakby była spokojna ale ma kilka rzeczy, o których codziennie faceci marzą w swoich przykładnych domach''
|
|
 |
|
i obiecuję, że pewnego dnia spotkamy się tak, jak kiedyś i wybaczymy sobie wszystko. pośmiejemy się, pogadamy, popłaczemy. obiecuję, że pewnego dnia naprawię to wszystko, co do tej pory zniszczyłam. obiecuję, że więcej was nie zawiodę. obiecuję, że wróci to wszystko, co nas łączyło. obiecuje, że tak będzie, chociażby przez chwilę. zaraz potem mogę umrzeć.
|
|
 |
|
dobra noc to taka, gdy moją kołdrą jesteś Ty.
|
|
|
|