 |
|
ale wiesz co mnie martwi?
nie pliki banknotów,
tylko ciągłe robienie z uczciwych ludzi idiotów.
|
|
|
|
kiedyś było nam łatwiej i prościej się pozbierać tylko nie wiem czemu ciągle widzę w tobie ideał
|
|
|
|
idę dalej jestem twardy, wciąż się nie poddaje może dla ciebie nie mam zalet i jestem chamem, może nie nam pisane było być tu razem dziś skoro ty jesteś tam to nie czujesz do mnie nic, proste!
|
|
|
|
myślę wszystko skończone, chyba tak mi się wydaje, mimo to ciągle czekam i nadal się nie poddaje`
|
|
|
|
dobra starczy tych przemyśleń
częstuję buchem - chcesz?`
|
|
|
|
dla wszystkich tych, co mają w sobie honor, dumę
tam gdzie miłość jest bogiem, a każde słowo królem
|
|
|
|
to jest o miłości której nie zmierzysz w monetach
|
|
|
|
kocham muzykę, ta kulturę tych ulic,
by dzieciakom pokazać drogę z podwórek do góry`
|
|
|
|
uczucia są piękne choć nie zawsze coś warte, to logika betonów ziomuś, szeregi zwarte.
|
|
|
|
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć,wszystkie problemy zamurować w ścianie
|
|
|
|
I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym ciebie mieć
|
|
|
|
dla nas rap jak największy skarb stał się bezcenny
to my niechciani nielubiani i bezczelni
|
|
|
|
Dodaj komentarz
