 |
Cała jestem ubrana w twój zapach; na ciele mam odciski twoich palców. Lubię twoje dłonie, gdy je kładziesz na mnie i tulisz do siebie wszystkie moje kompleksy, niedoskonałości, troski, manie... Zabije mnie kiedyś ta odległość, ale później zmartwychwstanę w twoich ramionach. Mogę tak umierać setki razy, jeśli za każdym mam zmartwychwstawać przy tobie.
Cudowna jedność, gdy mój wydech, a twój wdech.
|
|
 |
Pokochałam go zdając sobie sprawę, że kiedyś może odejść zostawiając pustkę w moim sercu.
Był pierwszym mężczyzną, którego pokochałam licząc się z konsekwencjami rozstania. A jako jedyny został.
|
|
 |
Tak naprawdę to nie jesteś ładny, nie jesteś fajny, nie jesteś miły, nie jesteś męski i nie jesteś przystojny. Ty jesteś ponad to, kochanie.
|
|
 |
Nie wiązałam z nim jakiś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno, bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
Jakże dziwna jest psychika człowieka, która potrafi Ci wmówić, że powietrze wciąż pachnie osobą, której w Twoim życiu nie ma już od roku.
|
|
 |
Tysiące łez i wrzasków i kłotni i nieprzespanych nocy. Miliony wieczórów spędzonych samotnie przy tanim winie i paczce fajek. Setki przesłuchanych piosenek o nieszczęśliwej miłości i upodabniania się z jej głownymi bohaterami. Dziesiątki zerwań i oczekiwań w niepokoju czy nasze drogi jednak się zejdą. I jedna rzecz, jedna myśl, jedno bicie serca które zawsze kierowało nasze życie ponownie na jedną drogę. Najważniejsze, że przetrwaliśmy prawda?
|
|
 |
dla nich taniec to tylko forma rozrywki, jak telewizja, radio, brukowce. dla mnie taniec to życie, to cząstka mnie. każdy ruch, każdy gest, jest jak jedno uderzenia serca. kiedy dziwią się czemu hip hop, mówię, że to wolny, uliczny taniec. bez idealnych sztucznych ruchów. to możliwość pokazania siebie, na swój własny niepowtarzalny sposób, a nie powtarzanie ruchów, identycznych u milionów tańczących osób. hip hop, brak systemu, brak granic./ yourimagination
|
|
 |
Na pewno coś czuje, tylko jeszcze nie wiem czy cię lubię czy wręcz przeciwne
|
|
 |
kiedyś chciałam, by ten czternasty był wyjątkowy, byś się postarał. teraz wystarczyłoby mi głupie przepraszam z twojej strony. tak byłoby najlepiej dla mni
|
|
 |
i nawet nie jest Ci przykro, prawda?
|
|
 |
Ładnie ze sobą wyglądaliśmy.
|
|
|
|