 |
"Bał się słowa "kocham". Jak cholera. A przecież to tylko słowo. Tylko zlepek przypadkowych głosek, którym ktoś nadał jakieś głębsze znaczenie. A mimo tego bał się go... Bo to słowo było obietnicą, wyrażało więcej niż tysiące innych. Wypowiadając je, składa się jednocześnie obietnicę.
"Będę przy Tobie. Zawsze i wszędzie, jak Anioł Stróż. Będę gotów iść za Tobą na koniec świata tylko po to, by Cię zobaczyć. Będę Cię wspierał, pocieszał, komplementował. Będę z Tobą bezgranicznie szczery. Będę. Tak po prostu".
Coś w ten deseń. Tylko bardziej."
|
|
 |
[2]"Myślę o niej. O błękitnych oczach, które tak często nawiedzają mnie w snach.
Czasem mam takie momenty, że tańczę na cienkiej granicy. Niepewnie, jak małe dziecko. I szczerze mówiąc, to wcale mi to nie przeszkadza. Wiem, że mogę stoczyć się w otchłań, ale nic z tym nie robię. Jest mi to obojętne.
Czasem mam takie momenty, że istnieję.
Ale o życiu nikt nic nie mówił."
|
|
 |
[1]"Czasem mam takie momenty, że chcę po prostu być sam. Bo wiem, że w innym przypadku rozniósłbym kogoś na kawałki. Że nie powstrzymywałbym się przed niczym. Że na wierzch wyszłyby wszystkie jego emocje, odczucia, myśli. Wszystko, co chciałbym w normalnych warunkach zakryć beznamiętną twarzą albo sztucznym, dziwnym uśmiechem.
Czasem mam takie momenty, że ogarnia mnie niepewność. Nie wiem co będzie jutro. Nie mam pojęcia co przyniesie przyszłość, która mnie czeka. Może wszystko się rozleci, tak jak zawsze? Może moje dobre chęci sprawią, że wszystko wyjdzie tak jak zwykle? Pewnie tak.
Czasem mam takie momenty, że zwyczajnie siadam na parapecie i obserwuję nocne niebo. Patrzę na gwiazdy, na płatki śniegu, opadające ku ziemi..."
|
|
 |
"Czy to sobie wyobrażam, czy widzę, że się gapisz?
Czy w tym nadal jest tęsknota?
Och nienawidzę siebie i czuję się jak szalona
To taka klasyczna historia."
|
|
 |
To właśnie czas pokazuje nam kim dla kogoś jesteśmy i ile znaczymy
|
|
 |
-puk puk -kto tam? -matematyka -sama? -nie z zagrożeniem
|
|
 |
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora,
oddaj choć moment nie widzisz że tonę?!
|
|
 |
Ogólnie to Cie nie ma czasem tylko wracasz mieszasz mi w głowie i nie dajesz spać.
|
|
 |
Bo wiesz mała, faceci po pewnym czasie wracają, ale nie zawsze ma to znaczenie . Co z tego, że wróci po pół roku i zacznie Cię przytulać . Co z tego, że okaże Ci odrobinę wsparcia, jeżeli zaraz wróci do swojej panny. Mógłby nawet zacząć Ci mówić, najsłodsze rzeczy świata! mógłby kłamać, że Cię kocha i obiecywać Bóg wie co! mógłby się nawet z tobą przespać! A Ty myślałabyś, że on na pewno coś do Ciebie czuje i już nigdy Cię nie zostawi. Nie absolutnie! Skąd te głupie myśli?! Jeżeli raz odszedł, to zrobi to ponownie. A Ty musisz się nauczyć, nie pozwalać wracać. Bo to absolutnie niczego nie zmienia, tylko rujnuje Cię jeszcze bardziej ./ Halinka < 3
|
|
|
|