 |
|
Siedząc dziś ze słuchawkami w uszach w wannie pełniej piany , stwierdziłam, że to najsamotniejszy dzień w moim życiu
|
|
 |
|
Proszę.
Poukładaj me myśli.
Napraw marzenia.
Posklejaj serce.
|
|
 |
|
I mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta,
Albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta.
|
|
 |
|
"Mógłbym znów się postarać, i przestać pić, przestać jarać, ale życie wzamian tępy śmiech ma dla nas. Była jedna, jedna jak niejedna by chciała tak. Dziś już nie ma tak i nie ma szans, i nara."
|
|
 |
|
serce, a Ty przygotowuj się na
rozłam, rozpad i wegetację.
|
|
 |
|
A dziś oglądniemy film i odnajdziemy siebie w nim z dłonią w dłoni.
|
|
 |
|
To koniec. Nie będę płakać. Też nie zawsze byłam fair.
|
|
 |
|
Często marzyłam o urwanej rzeczywistości
|
|
 |
|
Do drzwi zapukała samotność.
Ja głupia myślałam, że to Ty, otworzyłam.
|
|
 |
|
Nawet na koncercie heavy metalowym nie zagłuszono bicia mego serca.
|
|
 |
|
Codziennie przed snem wyobrażam sobie Ciebie.
Miłe sny - to jedyna rzecz jaką możesz mi ofiarować.
|
|
 |
|
zerkam ukradkiem na kalendarz, nerwowo zaciskam pięści.
nie mam pomysłu na siebie.
nigdy już nie spojrzę Ci w oczy...
|
|
|
|