głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika littlebloondexp

podkarpacie. jakieś 60 km od rzeszowa. ♥ ale musismy sie spotkać.     teksty zlapmnie_ dodał komentarz: podkarpacie. jakieś 60 km od rzeszowa. ♥ ale musismy sie spotkać. ; * do wpisu 31 stycznia 2012
no musimy  musimy.     pytałam się Ciebie skąd jesteś  ale już zapomniałam  więc nawijaj. ♥ teksty zlapmnie_ dodał komentarz: no musimy, musimy. ; * pytałam się Ciebie skąd jesteś, ale już zapomniałam, więc nawijaj. ♥ do wpisu 31 stycznia 2012
człowiek się nie zmienia. po prostu udaje kogoś innego.   nochybatak

zlapmnie_ dodano: 31 stycznia 2012

człowiek się nie zmienia. po prostu udaje kogoś innego. / nochybatak

kochanie  chcieć to móc. ♥ teksty zlapmnie_ dodał komentarz: kochanie, chcieć to móc. ♥ do wpisu 31 stycznia 2012
dz  kupie i przeczytam.     ♥ teksty zlapmnie_ dodał komentarz: dz, kupie i przeczytam. ; ) ♥ do wpisu 30 stycznia 2012
ja pisze tylko takie  musze kogoś zabić. XD jak znajde inspiracje to bd więcej.   3 teksty zlapmnie_ dodał komentarz: ja pisze tylko takie, musze kogoś zabić. XD jak znajde inspiracje to bd więcej. ; 3 do wpisu 30 stycznia 2012
dziękuje  ale nie przesadzaj.     teksty zlapmnie_ dodał komentarz: dziękuje, ale nie przesadzaj. ; * do wpisu 30 stycznia 2012
może nie mówi mi o jezusie. XD ale dziękuje.     teksty zlapmnie_ dodał komentarz: może nie mówi mi o jezusie. XD ale dziękuje. ; * do wpisu 30 stycznia 2012
oi nie przesadzaj. nie takie zajebiste. ♥ teksty zlapmnie_ dodał komentarz: oi nie przesadzaj. nie takie zajebiste. ♥ do wpisu 30 stycznia 2012
dz. już skończone. :   teksty zlapmnie_ dodał komentarz: dz. już skończone. : ) do wpisu 30 stycznia 2012
CZ. 5 minęły dwa lata od mojego opuszczenia szpitala. przez dwa lata nie opuściłam mieszkania  nie odebrałam ani jednego telefonu  nie wysłałam ani jednego sms. jedyni ludzie których widuje to policjanci. była 12. 15. o tej porze zawsze się zmieniali. dzisiaj miał przyjść nowy  nie był nowy  wyglądał znajomo. gdy przekręcił klucz w drzwiach  rozpoznałam go. skuł mnie kajdankami i zalepił usta taśmą. rozebrał sie  a potem mnie. pobił mnie i brutalnie zgwałcił. poprzecinał mi żyły  zanim zmarłam usłyszałam: ''mam nadzieje  że ty  matka i braciszek spotkacie sie w niebie''.   zm

zlapmnie_ dodano: 30 stycznia 2012

CZ. 5 minęły dwa lata od mojego opuszczenia szpitala. przez dwa lata nie opuściłam mieszkania, nie odebrałam ani jednego telefonu, nie wysłałam ani jednego sms. jedyni ludzie których widuje to policjanci. była 12. 15. o tej porze zawsze się zmieniali. dzisiaj miał przyjść nowy, nie był nowy, wyglądał znajomo. gdy przekręcił klucz w drzwiach, rozpoznałam go. skuł mnie kajdankami i zalepił usta taśmą. rozebrał sie, a potem mnie. pobił mnie i brutalnie zgwałcił. poprzecinał mi żyły, zanim zmarłam usłyszałam: ''mam nadzieje, że ty, matka i braciszek spotkacie sie w niebie''. / zm_

CZ. 4 spytał czy rozpoznaje ten przedmiot. odpowiedziałam  że tak i że musiał się gdzieś zawieruszyć gdy robiliśmy remont. policjant jednak mi nie uwierzył  zobaczył w moich oczach  że bronie ojca. zaczęłam krzyczeć. pielęgniarka przybiegła i spytała co się dzieje. policjant odpowiedział: proszę znaleźć dane biologicznego ojca pacjentki. pielęgniarka skinęła głową i wyszła. po czterech godzinach wrócił z kartką w dłoni. kazał mi przeczytać list napisany pismem taty: '' droga córeczko. a raczej droga suko. razem z matką zniszczyłaś mi życie. jej nie musiałem zabijać  sama sie załatwiła. tego jej syneczka zamordowałem ja. podobał się widok ?. mam nadzieje że tak  bo z tobą zrobie gorsze rzeczy. całuje tatuś.'' nie mogłam uwierzyć w to co czytam. strach przeszył mnie całą i nie opuścił mnie nawet gdy policjant powiedział że zapewni mi 24 godzinną ochronę.   zm

zlapmnie_ dodano: 30 stycznia 2012

CZ. 4 spytał czy rozpoznaje ten przedmiot. odpowiedziałam, że tak i że musiał się gdzieś zawieruszyć gdy robiliśmy remont. policjant jednak mi nie uwierzył, zobaczył w moich oczach, że bronie ojca. zaczęłam krzyczeć. pielęgniarka przybiegła i spytała co się dzieje. policjant odpowiedział: proszę znaleźć dane biologicznego ojca pacjentki. pielęgniarka skinęła głową i wyszła. po czterech godzinach wrócił z kartką w dłoni. kazał mi przeczytać list napisany pismem taty: '' droga córeczko. a raczej droga suko. razem z matką zniszczyłaś mi życie. jej nie musiałem zabijać, sama sie załatwiła. tego jej syneczka zamordowałem ja. podobał się widok ?. mam nadzieje że tak, bo z tobą zrobie gorsze rzeczy. całuje tatuś.'' nie mogłam uwierzyć w to co czytam. strach przeszył mnie całą i nie opuścił mnie nawet gdy policjant powiedział że zapewni mi 24 godzinną ochronę. / zm_

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć