 |
|
Jesteś? A może Cię nie ma. Sama już nie wiem. Wokół mnie tyle ludzi, ale ja jestem sama. Samotna pośród ludzkich dusz i słów. Odosobniona jakbym odeszła. Tak na zawsze. Tyle dłoni mnie dotyka, ale ja nic nie czuję. Jestem jak statek na morzu. Pusty statek, popychany przez wiatr i dryfujący wśród fal./anotherme
|
|
 |
|
No i jutro weselicho! oj będę się bawić ;D
|
|
 |
|
Wstałam rano bez smutku, bez łez w oczach, bez urazy. Uświadomiłam sobie, że nie jesteś mnie wart, nawet gdybyś stał się jakimś pieprzonym dżentelmenem, księciem z dobrymi manierami, mężczyzną z sercem./anotherme
|
|
 |
|
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać,
cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
|
|
 |
|
Każdy z nas wybrał stronę, w którą chce podążać,
Każdy z nas wybrał i nie chce się oglądać,
Nie potrafię przeprosić, że kocham Cię tak mocno,
Beztrosko tak mocno, że chce kochać Cię na nowo,
Przyjaźń jak diament szlifowaliśmy wzajemnie
Wspólne spacery i pytanie co u Ciebie,
Dzisiaj kasuję numer, nie potrafię już zadzwonić
Nie potrafię zapytać, przytulić,
Po co mam więc gonić
Drogi przyjacielu, mogę tak powiedzieć,
Czy mogę policzyć z Tobą gwiazdy na tym niebie,
Gdzieś zgubiliśmy siebie, może na zakręcie,
Może most między nami zatonął w długiej rzece,
Jestem tu dla Ciebie, Chociaż tak wiesz, że jestem,
Chociaż nie gestem to sercem dotykam Ciebie
I nie walczę jak kiedyś, wypaliłem w sobie ogień,
Zasnąłem na obłoku myśląc znów o Tobie.
|
|
 |
|
' kocie, ale to było zauroczenia to mija, na początku tak zawsze jest' powiedział mi po kłótni o to że już nie jest jak dawniej ' a teraz to niby co jest?' zapytałam ' teraz to jest zakochanie' powiedział ' a potem? potem co będzie?' zapytała ' potem to będzie miłość' powiedział tak słodko ' a kiedy to nastąpi?' ponownie zapytałam ' już nie długo kochanie' szepnął do moich ust ...
|
|
 |
|
Znalazłeś we mnie to, czego szukać innym się nie chciało.
|
|
 |
|
zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie.JESZCZE.
|
|
 |
|
Sądziłam, że nie jesteś w stanie nikogo pokochać... Myliłam się. Nie kochasz MNIE.
|
|
 |
|
Stałam w sklepie, gdy do środka wszedł On. Nie mogłam wytrzymać, tak naturalnie podał dłoń mojemu tacie. Spojrzał się na mnie. Czułam jego wzrok na moim ciele. Wyszłam. Nie mogłam być w sklepie wiedząc że za mną stoi mężczyzna, który mnie Kocha i któremu złamałam serce. Ale zasługiwał na wiele więcej, na kogoś lepszego. Tak bardzo mam ochotę podejść do niego, przytulić go mocno do siebie i przeprosić z całego serca, lecz nie potrafię bo ilekroć jest koło mnie, zapadam się pod ziemie. Bo zmarnowałam to co mogło być cudowne!
|
|
 |
|
Czasem ludzi się boję, mają nudne życie i wpieprzają się w moje.
|
|
|
|