 |
nie mogła poradzić sobie bez niego, wlewając w siebie ósmą puszkę piwa nie mogła już wytrzymać, jej policzki stały się mokre, od nadmiaru łez, które wypływały jej z oczu. zataczając się powoli usiadła na ławce w parku, nerwowo odpaliła papierosa, chaotycznie zaciągała się dymem, jedyne co można było zobaczyć to ta głęboka bezsilność w jej piwnych oczach. ona tak bardzo chciała odciąć się od świata, wszystkim dokoła mówiła, że jest w porządku, że wcale nie boli jej to rozstanie, za poświatą dymu w rozpitych oczach ukrywała smutek, żal i pustkę, której nie umiał wypełnić nikt..
|
|
 |
pomiędzy bitami szukam schronienia dla mojego złamanego serca,
|
|
 |
tęsknię, kocham, ale już raz słuchałam serca kosztowało mnie to zbyt wiele bólu, teraz kieruje się rozsądkiem - staram się zapomnieć.
|
|
 |
a ja tak bardzo chciałam wierzyć, że ty wciąż będziesz taki sam, że ten skurwiel o którym tak mówili to nie ty...
|
|
 |
w nocy zamieniam się w małą dziewczynkę, która nie stroni od łez, w sercu czuję świadomość, że Ciebie nie ma już dla mnie, mocno otulam się kołdrą, tak by nikt nie słyszał tego żałosnego łkania..
|
|
 |
byliśmy zupełnie inni, on wolał punk rock, ja słuchałam rapu, wybierał ciężkie glany, podczas kiedy ja nie rozstawałam się z moimi kolorowymi trampkami, twierdził, że nie ma to jak tanie wino, ja zawsze mówiłam, że piwo jest lepsze. on pragnął wolności w każdej chwili, a ja chciałam czuć, że przynależę do kogoś. te różnice wywołały w naszej relacji ogromną przepaść, tak musiało się stać, kolej rzeczy bejbe ♥
|
|
 |
SAMOTNI NA ZAWSZE
Była sobie keidyś połowa serca, ktora byla bardzo samotna.
Kiedys spotkała inna polowe - oboje wiedzieli ze sa dla sibie stoworzeni .
Ona wiedziala ze to on jest tym jedynym. Byli ze soba szczesliwi . Tworzyli wspolna całość
Nie potrafili zyc bez siebie - lecz biegiem czasu zaczeło sie psuc - wspolnie niszczyli wiez ktora ich polaczyła.
Zaczely sie rozpadac.
To co ich łaczyło rozwiala zazdrość i brak zrozumienia nie byli juz tak szczesliwi jak kiedyś. Wiedzieli juz ze to koniec
ze nie da sie tego napraawic. W pewnym momecie ich drogi zaczeły sie rozchodzic. Nie potrafili pokochac siebie na nowo. nie potrafili tez
pokochac nikogo innego
wiedzieli ze wszystko stracili . zostali samotni . dwie samotne polowy, ktore dotkneła nieszczesliwa milosc... Samotni na zawsze .
By Kala ♥
bo przyjaźń ma w sobie coś, z czego warto czerpać więcej i więcej.
kocham Cię , wariacie ;*
|
|
 |
naprawdę nie obchodzi mnie, którą laskę ruchasz już w tym tygodniu ;]
|
|
 |
pojawił się podczas jednej głupiej imprezy, całkowicie odmienił moje życie, to kolejny argument, który potwierdza, że nie powinnam tyle pić.
|
|
|
|