głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika limittedme

I chcę być tą najważniejszą  rozumiesz? Tym numerem jeden  oczkiem w głowie. Diamentem  za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.

zakochanawnim dodano: 13 maja 2014

I chcę być tą najważniejszą, rozumiesz? Tym numerem jeden, oczkiem w głowie. Diamentem, za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.

Zwiedziliśmy siódme niebo. Schwytaliśmy tęcze. Spacerowaliśmy w wiosennym deszczu. Słuchaliśmy porannych śpiewów ptaków. Łapaliśmy dużo promieni słonecznych. Było bajecznie.

zakochanawnim dodano: 13 maja 2014

Zwiedziliśmy siódme niebo. Schwytaliśmy tęcze. Spacerowaliśmy w wiosennym deszczu. Słuchaliśmy porannych śpiewów ptaków. Łapaliśmy dużo promieni słonecznych. Było bajecznie.

  Kochaj mnie!     Co?     Tak  żebyś nie spał w nocy  zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości  widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie  nie radość. Radość  to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No  kochaj tak.

zakochanawnim dodano: 13 maja 2014

- Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak.

Instrukcja  Jak rozwiązywać problemy  : po pierwsze miej to w dupie   samo się rozwiąże  po drugie połóż się na kanapie  po trzecie napij się wina.

bailamorena dodano: 12 maja 2014

Instrukcja "Jak rozwiązywać problemy" : po pierwsze miej to w dupie - samo się rozwiąże; po drugie połóż się na kanapie; po trzecie napij się wina.

Czasami człowiek sądzi  że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty  ale spotyka kogoś  dzięki komu dowiaduje się  że ta studnia jednak nie ma dna.

bailamorena dodano: 11 maja 2014

Czasami człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna.

 ... jed­no  co można zro­bić  to po­dejść do rzeczy fi­lozo­ficznie  czy­li po­wie­dzieć so­bie:  Srał to pies . To jest han­del  raz się zys­ka  raz się straci.

bailamorena dodano: 5 maja 2014

(...)jed­no, co można zro­bić, to po­dejść do rzeczy fi­lozo­ficznie, czy­li po­wie­dzieć so­bie: "Srał to pies". To jest han­del, raz się zys­ka, raz się straci.

Życie nie us­ta­je w zadzi­wianiu nas ironią.

bailamorena dodano: 5 maja 2014

Życie nie us­ta­je w zadzi­wianiu nas ironią.

Nie po­myl nieba z gwiaz­da­mi od­bi­tymi nocą na po­wie­rzchni stawu.

bailamorena dodano: 5 maja 2014

Nie po­myl nieba z gwiaz­da­mi od­bi­tymi nocą na po­wie­rzchni stawu.

Le­piej bez ce­lu iść nap­rzód niż bez ce­lu stać w miej­scu  a z pew­nością o niebo le­piej  niż bez ce­lu się cofać.

bailamorena dodano: 5 maja 2014

Le­piej bez ce­lu iść nap­rzód niż bez ce­lu stać w miej­scu, a z pew­nością o niebo le­piej, niż bez ce­lu się cofać.

Zaw­sze trze­ba działać. Źle czy dob­rze  okaże się później. Żałuje się wyłącznie bez­czyn­ności  niez­de­cydo­wania  wa­hania. Czynów i de­cyz­ji  choć niekiedy przy­noszą smu­tek i żal  nie żałuje się.

bailamorena dodano: 5 maja 2014

Zaw­sze trze­ba działać. Źle czy dob­rze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bez­czyn­ności, niez­de­cydo­wania, wa­hania. Czynów i de­cyz­ji, choć niekiedy przy­noszą smu­tek i żal, nie żałuje się.

A ja myślę  że całe zło te­go świata bie­rze się z myśle­nia. Zwłaszcza w wy­kona­niu ludzi całkiem ku te­mu nie mających predyspozycji.

bailamorena dodano: 5 maja 2014

A ja myślę, że całe zło te­go świata bie­rze się z myśle­nia. Zwłaszcza w wy­kona­niu ludzi całkiem ku te­mu nie mających predyspozycji.

'wyjdź'   napisał mi smsa. narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam przed dom. stał z kumplem kompletnie pijany.   sorry  że takiego go przywlokłem ale nie dawał mi spokoju.   oznajmił jego kolega i żeby nam nie przeszkadzać odszedł spory kawałek.   kochanie.   wybełkotał.   nieźle się najebałeś.   rzuciłam wkładając ręce do kieszeni.   cicho  co się drzesz? kocham cię wiesz?   podniósł z deka głos.   powiedz mi to jak będziesz trzeźwy.   syknęłam odwracając się i chcąc wrócić do domu.   gdzie Julio idziesz? Romeo przyszedł a ty masz go w dupie.   wybełkotał.   idę do domu i zrzucę ci z okna warkocz skarbie.   zażartowałam i weszłam do środka. po chwili dostałam smsa 'wyginaj się tam  ile mam czekać na tego warkocza?' taki idiota a taki kochany

zakochanawnim dodano: 5 maja 2014

'wyjdź' - napisał mi smsa. narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam przed dom. stał z kumplem kompletnie pijany. - sorry, że takiego go przywlokłem ale nie dawał mi spokoju. - oznajmił jego kolega i żeby nam nie przeszkadzać odszedł spory kawałek. - kochanie. - wybełkotał. - nieźle się najebałeś. - rzuciłam wkładając ręce do kieszeni. - cicho, co się drzesz? kocham cię wiesz? - podniósł z deka głos. - powiedz mi to jak będziesz trzeźwy. - syknęłam odwracając się i chcąc wrócić do domu. - gdzie Julio idziesz? Romeo przyszedł a ty masz go w dupie. - wybełkotał. - idę do domu i zrzucę ci z okna warkocz skarbie. - zażartowałam i weszłam do środka. po chwili dostałam smsa 'wyginaj się tam, ile mam czekać na tego warkocza?' taki idiota a taki kochany

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć