 |
Może to chore ,ale pisząc do niego to dawało mi ukojenie , lubiłam jak cierpiał .
|
|
 |
Każdego dnia wysyłałam do niego po kilka smsów tylko po to , żeby cierpiał i nie zapomniał nigdy o mnie . Nie wiem po co to robiłam właściwie obiecałam sobie , że jak da mi fajke o którą toczyła się miedzy nami wojna to koniec definitywny . Raz się wkurzył i napisał mi , że pisząc nieustannie do niego widzi jak mi na nim zależy.
|
|
 |
Zawsze , gdy było już po wszystkim . Wstawał i przypominał mi , że i tak nic z tego nie będzie.
|
|
 |
Dzisiaj zdałam sobie sprawę , że to wszytko jest bez sensu .Pisząc ze sobą tylko się ranimy . Oby dwoje jesteśmy tak samo uparci i dla każdego z nas sex ma inne znaczenie . Do niego wartość jednego papierosa jest większa niż utrata mojego dziewictwa. Jego koledzy to piorytet . Rani mnie na każdej imprezie robiąc mi na złość , żeby mi pokazać , że to co się miedzy nami działo to tylko sex nic więcej. , ale właściwie czego ja się spodziewałam sama chciałam tego układu. Sama chciałam żeby to on był moim pierwszym . Może chciałam się poczuć wyjątkowa po tym jak on mnie dotykał ? Może chciałam żeby się we mnie zakochał ? może myślałam , że dzięki tej bliskości cielesnej zbliżmy się do siebie ?? Nie wiem .teraz to i tak nie jest ważne.
|
|
 |
Mówi się , że powinno się walczyć do samego końca , ale co jeśli pragniemy miłości od osoby która nas nie kocha i nigdy nie pokocha ? Co jeśli walczymy o coś dzięki czemu możemy stracić szacunek do samych siebie? Lepiej odpuścić i odejść z podniesioną głową.
|
|
 |
Na zakończenie poprosiłam go , żeby dał mi na pamiątke , jednego papierosa . Pomyślałam , że zapale go sobie wtedy , gdy będę chciała znowu wrócić do układu , a on żałował mi go . Nie dał powiedział , że mam sobie kupić . Wartość jednego jego papierosa była większa niż moje dziwictwo . Zrobiło mi się przykro . Przecież spędził ze mną tyle chwil , a teraz żałuje mi papierosa ..
|
|
 |
Mogłeś powiedzieć , że to związek na stałe to bym chociaż status na fb zmieniła z wolny na zajęty ;D hahaah ^^. :P
|
|
 |
A Znajdź sobie chłopaka który powie Ci , że Cie kocha , który przytuli Cie , gdy będziesz miała doła, który pomimo tego , że jest z kolegami chwyci Cie za ręke ,a nie takiego który nie ma dla Ciebie czasu bo ważniejsi koledzy i imprezy .
|
|
 |
http://zapiskiz1000ijednejnocy.blogspot.com/2013/11/nie-chce-juz-tesknic-za-tym-czego-nie.html nowy wpis na zapiskach, myślę, że może dać trochę do myślenia niektórym ;] co do aż za grób zakończyłem tą historię i nie potrafię do niej wrócić, ALE założyłem nowego bloga z podobną koncepcją, ale innym podejściem i historią. Jak uporam się z wystrojem i napiszę post nie tylko kawałki to link na pewno wrzucę. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i nowy post na zapiskach i nowy blog. Take care! :)
|
|
 |
Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory,przedsionki,żyły,zastawki,tętnice,nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę,która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy,zapadamy się,a wraz z Nami każdy dzień,w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem,który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem, lecz dalej płaczę.
|
|
|
|