 |
kolejny beznadziejny dzień, kolejny raz spływające łzy. dlaczego jest tak ciężko? dlaczego nie potrafię o Tobie zapomnieć? wciąż mi się śnisz, nadal pamiętam Twój zapach, Twoje bicie serca, Twój zniewalający uśmiech. dlaczego los nas rozdzielił? dlaczego mimo wielu prób i wielu starań znów to wszystko się skończyło? dlaczego nie potrafię po raz kolejny Ci ufać? dlaczego nie potrafię do Ciebie wrócić? przecież ja tak bardzo tęsknię... za Twoim ciałem, za Twoimi ustami, za Twoim zarostem. próbuję się odciąć, uciec od tych wspomnień, ale one wciąż są we mnie. zapamiętaj- KOCHAM CIĘ.
|
|
 |
Mam dreszcze siedząc tutaj. Boje sie. / rebel angel
|
|
 |
Godziny spedzone w szpitalu. Co usłyszał mój ukochany? Spotkanie z przyjaciółmi. Ile zdołam kłamać? / rebel angel
|
|
 |
To będzie bardzo trudny weekend. Jak sobie poradzę ? Chciałabym aby ktoś tam ze mną był.. / rebel angel
|
|
 |
Nie można spać, gdy człowiek pełen jest uczuć, których nie da się wypowiedzieć słowami.
|
|
 |
"Wszystko trwa, dopóki sam tego chcesz..."
|
|
 |
Jedno życie umiera, by drugie moglo się narodzić. / rebel angel
|
|
 |
może będę jak Winchesterowie i znów tu powrócę? / rebel angel
|
|
 |
to takie dziwne. masz coś całe swoje życie. i nagle, ot tak, pewnego pięknego słonecznego dnia dowiadujesz się, że to Cię zabija. wyniszcza. że się psuje, przestaje funkcjonować jak trzeba. a Ty z każdym oddechem, każdego pieprzonego dnia umierasz. i nagle to coś jest gwoździem do Twojej trumny. i nie możesz bez tego żyć ani z tym, więc umierasz. / rebel angel
|
|
 |
myślę o tym chłopcu, który dzwoni do mnie co dzień o tej samej porze. gdziekolwiek byśmy nie byli. każdego dnia rozmawiamy o muzyce, filmach, świecie, samochodach, grach. kocham go. boje się co z nim będzie kiedy zadzwoni pewnego dnia a ja nie odbiorę. tak bardzo boję się o tego chłopca, który już ma wystarczająco popieprzone życie. boję się, że sobie nie poradzi beze mnie. przeraża mnie myśl, że nie będę widziała jak staje się mężczyzną. na zawsze kocham, B. ! / rebel angel
|
|
 |
tak sobie myślę. co poszło nie tak, że we mnie zwątpiłaś? jak mogłaś pomyśleć, że kłamię i chcę Cię skrzywdzić? jak mogłaś stać się tak zimna tylko dlatego, że powiedziałam prawdę, której Ty nie potrafiłaś przyjąć? wymierzyłaś mi mocny policzek. dziękuję, otworzyłam oczy i dostrzegłam, że inaczej postrzegamy miłość do siebie. ja zrobiłabym wszystko aby Cię ochronić, Ty za to przy pierwszej lepszej okazji odwróciłaś się nazywając kłamcą. dobrze jest wiedzieć wokół jakich ludzi się żyje. przykre, że trafiło na nas M., obudzisz się pewnego dnia i będziesz wiedziała, że mówiłam prawdę. bo ona zawsze wychodzi. najgłębiej zakopana i tak wypłynie na powierzchnię. gdy to zrozumiesz myśl o czymś pozytywnym. wiem, że kochałaś a to mąci w głowie. pamiętaj, że łączy nas siostrzana krew, kocham mimo, że Ty nienawidzisz. zawsze będę, nawet jeśli mnie już nie będzie. / rebel angel
|
|
 |
widziałam w jego komputerze, że oglądał pierścionki. to źle. w końcu któryś wybierze i przyjdzie dzień o którym wszyscy mówią. złamie mu serce.. ale nie mogę się zgodzić. za kilka miesięcy mnie nie będzie a on będzie mógł żyć normalnie, bez myśli, że stracił narzeczoną. przerasta mnie to. pomocy. / rebel angel
|
|
|
|