 |
Wystarczyła chwila by radość upadła.Przewróciła się jak mała dziewczynka. Płakała.Wyciągała stęsknione rączki w twoją stronę.Jednak ty nie pomogłeś jej wstać.Owszem.Popełniła trochę błędów.Ale kto z nas ich nie popełnia? czy to powód by jej nie kochać? Czy powodem może być to,że jest taka uparta i trudna? Ona Cie kocha..Nie porzuca się dzieci tylko dlatego,że czasem są niegrzeczne i sprawiają problemy.Zawsze nazywałeś ją swoją maleńką dziewczynką. Bo jak nikt inny lubiła śnieg,słodycze i łaskotki. I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to,że ukryła ze strachu wszystko.Nawet miłość.Niewykorzystane szanse bolą najbardziej,niewykorzystane szanse przypominają o sobie zawsze gdy próbujesz ułożyć sobie życie.One chyba uwarzają ,że nie ma prawa być szczęśliwym,ten kto raz zabił w sobie miłość. Może mogłabym to jeszcze naprawić ?Losie daj mi drugą szanse/hoyden
|
|
 |
kiedyś powiedziała sobie, że będzie cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
W zimowy mroźny wieczór szła nie zważając na to,że mróz szczypie w policzki,oczy łzawią i zmarznięte dłonie odmówiły posłuszeństwa.Bo znów przez roztargnienie nie założyła rękawiczek.Kiedy nagle ogarniało ją zwątpienie i smutek szła do "ich miejsca".Tam wyszukiwała najjaśniejszą z gwiazd.I przekazywała ukochanemu akurat to co miała do powiedzenia -Wiesz.Dziś zrozumiałam ,że byłam głupia pozwalając ci wyjechać. Nie każ mnie już dłużej. Dorosłam. To naprawdę przestało być śmieszne.Już możesz wrócić.Ps:rezygnuje z tych studiów.Na cholerę mi one ! Po chwili spojrzała na wyświetlacz.Wiadomość od niego: "Chyba nie do końca ,jeszcze dorosłaś.Nie chce słyszeć jak rezygnujesz ze swoich marzeń ! Te studia są dla Ciebie ważne" Niemożliwe ,żeby usłyszał...A jednak zna ją lepiej,niż myślała.Odzyskam go choćby nie wiem co-krzyknęła niebu -"Nie musisz się tak wydzierać.Jestem tuż za Tobą i doskonale Cię słyszę" Przytulił ją, a ona w jednej krótkiej chwili znów poczuła się szczęśliwa/hoyden
|
|
 |
Jedna chwila,moment i znów to robisz.Znów pozwalasz emocjom sobą zawładnąć. Patrzysz jak bariera ochronna,którą tyle budowałaś znika w przeciągu minuty. Zupełnie jak banka mydlana.Rozpływa się w powietrzu.Znów się załamujesz kiedy patrzysz prosto w te oczy. Jego oczy.Kogo chcesz oszukać,że nie robią na Tobie wrażenia.Widzę przecież jak to przeżywasz. To nie takie proste zapominać o ludziach,to nie takie łatwe przestać kogoś kochać. Znam Cię jak mało kto.Nie musisz kłamać,zakładać maski aby ukryć uczucia do niego. Przede mną nie musisz udawać Kochana. Jestem przecież Tobą.A Ty jesteś mną.Ja i Ty to jedna osoba. Ta sama osoba, to samo złamane serce.Siebie przecież nie oszukasz/hoyden
|
|
 |
Tęsknota to także forma życia.Są jej dwa rodzaje. Jest tęsknota chwilowa,zbliżająca do siebie ludzi.Piękna i cementująca związek.Ale jest też taka,która kawałek po kawałku wyżera od środka.Kiedy dopada człowieka,to nawet oddychanie sprawia ból.Taka tęsknota jest straszna,bo uniemożliwia normalne funkcjonowanie.To właśnie mój rodzaj tęsknoty. Czekam i kocham,nie wiedząc czy kiedykolwiek wrócisz.Mogę mieć tylko nadzieję.Tak.Nie umiem przestać. Tak.Jestem niewolnicą tej miłości../hoyden
|
|
 |
Żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami.
|
|
 |
Bóg to nie firma wysyłkowa, nie ześle Ci szczęścia bo masz taki kaprys.
|
|
 |
To wielkie szczęście mieć przy sobie kogoś, kto codziennie dba o uśmiech na twojej twarzy.
|
|
 |
Życie wyłącznie dla siebie nie można nazwać życiem-Meander
|
|
 |
Buntuję się. Decyduję. Zmieniam. Odnajduję siebie. Idę. Działam. Budzę się. Doświadczam. Podnoszę się. Marzę. Zwyciężam. Odkrywam. Wymagam. Myślę. Wierzę. Krzepnę. Rozwijam się. Pytam. Jestem.
|
|
 |
W spazmach płaczu zniszczę twoje zdjęcie, tylko po to by jutro znów je posklejać. Będąc małą dziewczynka wyśniłam sobie ciebie. Obiecałam sobie, że kiedyś pokocham kogoś tak mocno,całym sercem, cała sobą. Co taka osóbka mogła wiedzieć o życiu? Skąd mogła wiedzieć,że wypowiadając tamte słowa zrzuci na swoje serce takie cierpienie. Czy gdybym wiedziała,że pokocham go za bardzo uciszyłabym pragnienie wielkiej miłości? Będę przeklinać los za to,że tak uparcie nas rozdziela,będę płakała, wściekała się na cały świat. Nienawidzę go za to,ze mi Cię odebrał.Wcale nie musze być silna. Mogę żyć na przekór,na opak bo obudziła się moja mroczna strona. Strona,która nigdy nie ujrzałaby światła dnia gdybyś był tu teraz…Gdybyś nie wyjechał /hoyden
|
|
|
|