 |
Życie to tak naprawdę poświęcanie czasu na drugiego człowieka. Na jego poznanie; jego duszy, myśli, uczuć, potrzeb. Nasze życie kręci się wokół ludzi. Człowiek jest najważniejszą wartością dlatego miłość jest naszym celem. Nikt bez drugiej osoby nie potrafi funkcjonować normalnie. Nawet najbardziej zgorzkniałe osoby, wewnątrz potrzebują leku, którą jest miłość. Miłość jest lekiem na wszystko. Tak jak cukrzyk potrzebuje insuliny by normalnie funkcjonować, tak ludzie potrzebują miłości by żyć. Istniejemy po to by kochać i być kochanymi, więc naszym zadaniem jest propagowanie miłości a nie nienawiści. Ludzie wybaczajcie sobie, bo jutro może nie nadejść, wtedy będzie już za późno na cokolwiek. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Moje uczucia są rozstrojone, przyjdź i nastrój moje serce, bo przestało grać właściwą melodie.. [chocolatenuaar]
|
|
 |
I kolejny ten sam miesiąc jestem tu bez Ciebie. Kolejną tą samą jesień przeżywam bez Ciebie. Codziennie chodzę tymi samymi drogami, do tego samego celu bez Ciebie. Mijając te same miejsca, tych samych ludzi bez Ciebie. Codziennie muszę zmagać się z tymi samymi trudnościami bez Ciebie. Codziennie robię te same czynności bez Ciebie. Te same posiłki już nie są tak wyjątkowe bez Ciebie. Te same spacery i wyjścia na miasto nie są tak zachwycające bez Ciebie. Te same wschody i zachody słońca nie są już tak czarujące bez Ciebie. To samo niebo wydaje się być inne bez Ciebie. To samo serce staję się smutniejsze i kruchsze bez Ciebie. Ta sama osoba, którą jestem staje się słabsza bez Ciebie..
Ta świadomość, że codziennie zmagasz się z tym samym staję się boleśniejsza.
Ta tymczasowa rozłąka staje się wieczna. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Przywykłam do tego, że gdy ktoś się długo nie odzywa to oznacza, że w jego raju jest tak cudownie, że nie ma miejsca dla Ciebie.
|
|
 |
Przyjaciel, znasz tą definicję? Ja myślałam, że znam, ale kolejny raz się pomyliłam.
|
|
 |
Byłeś dla mnie wszystkim. Słońcem, Księżycem, wodą, tlenem i miłością. Byłam w stanie Ci wszystko wybaczyć. Kłamstwo, pretensje, nawet niektóre nieodpowiednie słowa, prócz nieobecności. Rok pieprzonej bezradności i gdybania prawie mnie zabił. Zrozumiałam też, że nie ma niczego gorszego od czekania. Ja już tego nie chcę, chciałam tylko Ciebie, ale to już nie ma najmniejszego znaczenia.
|
|
 |
I obiecuję, że Twoja miłość do mnie przypomni Ci się w najmniej odpowiednim momencie. Tak, właśnie wtedy, gdy nie będzie szans na powrót i mnie już nie będzie.
|
|
 |
To nie jest koniec tej historii, tylko początek. Przecież muszę stanąć przed Tobą, twarzą w twarz, zaśmiać się najgłośniej, jak potrafię i wymamrotać pod nosem "miałam rację." Chcę tylko czuć tą satysfakcję, że jednak ona nie jest taka idealna, jak każdy myśli. Wtedy uznam to za koniec.
|
|
 |
Dlaczego wszystko, czego najbardziej pragnęłam okazało się beznadziejne? Dlaczego nie mogło być tak doskonałe, jak u innych, którzy również na coś czekali? Dlaczego ostatnio dostaję po dupsku bardziej niż zawsze? Dlaczego tym razem nie mam sił z tego wyjść i godzę się na te wszystkie decyzje? Gdzie ja jestem? Kto mnie wyrwie z tego? Halo, jest tam ktoś? Ja nie daję rady.
|
|
 |
Nie mam ochoty wstać, ubrać się i żyć. Zabij mnie, bo znowu cały zepsuty świat zwalił mi się na głowę. Po raz kolejny ta szmata mnie dorwała i daje mi do zrozumienia, że jestem okropna. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ma rację..
|
|
 |
Najgorszy jest tylko ten stan, kiedy nawet nie wiesz co czujesz, nie wiesz czy przepełnia cię ból, smutek czy złość. Nie wiesz nawet czy w ogóle coś czujesz. Jesteś drętwa, patrzysz pustym wzrokiem na wszystko jak zahipnotyzowana. Nie tylko oczy wyznają obojętność, cała jesteś pustką. Nic w tobie nie ma, nie wiesz już dokąd naprawdę zmierzasz, czego oczekujesz. Jedyne czego pragniesz to uciec, schować się gdzieś przed wszystkimi, wyruszyć w daleką podróż, szukać wskazówek jak masz żyć, odszukać w sobie wiarę. Jedynie wtedy tego pragniesz, bo na pewno tego nie zrobisz. Nie masz siły. Każdy inny stan jest niczym w porównaniu z takim. Skoro wiesz co w tobie siedzi, co czujesz, możesz płakać, możesz normalnie funkcjonować mimo to, to nie jesteś w stanie depresyjnym. Możesz z tego wyjść. Ja dziś wiem tylko tyle, że czuję się strasznie zagubiona. Ponownie. Ponownie staje się swoim więźniem. Ostatnio wszystko staję się już ponad moje siły. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Życzyłabym sobie formata wspomnień, bo miniony sentymentalny czerwiec nawet nie potrafił pomóc zacząć wszystkiego od nowa, po raz kolejny.
|
|
|
|