 |
każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda. /
grozisz_mi_xd stary wpis , wspomnienia :)))
|
|
 |
"Nie lubię mężczyzn, za którymi wlecze się dymiący ślad zapłakanych kobiet."
Wystan Hugh Auden
|
|
 |
" - No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej."
Jakub Żulczyk
|
|
 |
"Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie."
~Tadeusz Różewicz
|
|
 |
Za to co miałoby być a nie jest, dziś się śmiejesz,
Ciekaw jestem czy byś żył i jak żył, no nie wiem.
|
|
 |
"...Może ten przed kim uciekasz to ten kogo szukasz tuż przy windzie,
A może tam nikogo nie ma,
nikogo nie było,
i nikt juz nie przyjdzie
Schiz?
Ej..."
|
|
 |
zamykam oczy i mijają trzy tygodnie. mijają trzy tygodnie i siedem razy chcę umrzeć, pięć razy krzyczę do nieba, że kocham życie, raz chcę od ciebie uciec i dwadzieścia jeden razy cieszę się, że jesteś. / mistrzhehe
|
|
 |
milczymy, bo nie umiemy więcej sobie dać / mistrzhehe
|
|
 |
Czasami mamy niewyobrażalne pragnienie, aby zacząć całe nasze życie od nowa.
|
|
 |
już zawsze będę Cię kochała.
|
|
 |
robisz za słabą kawę... - jak dodasz amfetaminy zamiast cukru będzie mocniejsza / soup
|
|
 |
Krytyka powinna być konstruktywna i dobrze uargumentowana. Na przykład: “Jesteś zjebany bo jesteś debil” / soup
|
|
|
|