 |
Na walentynki kupię sobie dużego misia, bukiet ulubionych gerbery, dużą czekoladę. I będę sobie wyobrażać, że to wszystko od Ciebie.
|
|
 |
moje serce jest chyba Made in China. Ciągle się psuje.
|
|
 |
-przepraszam. powiedział spuszczając wzrok i spoglądając na małe kaczki pływające po jeziorku nad którym siedzieliśmy. Wielkie molo, blask księżyca odbijający się od lustra wody i my. Było tak wspaniale, u Jego boku czułam się naprawdę szczęśliwa, nic więcej nie było mi potrzeba. Spojrzałam na Niego pytającym wzrokiem, który mówił sam za siebie 'o co ci chodzi' -za co mnie przepraszasz? Zapytałam, gładząc opuszkami palców Jego nieskazitelny policzek. -no jak to za co, za wszystko. oparł, trzymając mnie za rękę. -za to, jaki jestem, że przeklinam w twoim towarzystwie, że palę i nieraz za dużo piję, że pluję na asfalt, że biorę udział w największych ustawkach, że zawsze ciągne cię na te mecze i że zawsze musisz wysłuchiwać, kiedy zabiorę cię na mistrzostwa, że napewno Cie zanudzam i..-cii..przestań, wcale tak nie jest. przerwałam mu. -Nawet nie wiesz jak kocham FC Barcelonę. powiedziałam, całując Go w Jego naburmuszone policzki. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Siedziałam na szkolnym korytarzu z przyjaciółką. Była to ostatnia lekcja, kiedy nagle dostałam smsa. Kiedy zobaczyłam Jego imię serce zaczęło mi przeraźliwie drżeć, a moje oczy po same brzegi wypełniły się łzami kiedy zobaczyłam Go stojącego na końcu korytarza, ze spuszczoną głową i telefonem w dłoni. Szybko wybiegłam. Nie mogłam dłużej na Niego patrzeć, nie wytrzymałabym tego. Stojąc na schodach przed szkołą, czerwonymi z zimna dłońmi nacisnęłam klawisz i wiadomość zaczęła się otwierać. Zagryzłam dolną wargę kiedy przeczytałam: '' I tak nie dam ci spokoju, bo Cie kocham.'' Sama już nie wiem co mam robić i jak uporządkować sobie życie. Miałam być silna, mówiłam że już Go nie kocham. Ale moje wielka akcja; 'miej na niego wyjebane' przestała mieć znaczenie, razem z widokiem Jego miodowych oczu, stapiających moje powieki. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Teraz pełnią szczęścia byłoby dla mnie jak największe wtulenie się w te Jego cudowne ramiona, które nawet w największy mróz dawały mi pełnię ciepła. Poczuć Jego ciepły oddech na moim policzku i to by być blisko Niego. Chociaż tak wiele przykrości mi wyrządził, raniąc i rozdzierając moje serce na tysiąc kawałków, ja je nadal sklejam i kocham Go przeogromnie każdą jego cząstką. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Z sercem zawsze nastawionym na Ciebie. Nigdy nie będę potrafiła Cię zapomnieć.
|
|
 |
Mów mi kłamstwa, spoliczkuj. Po prostu improwizuj. Zrób coś naprawdę sprytnego. Coś, co sprawi, że znienawidzę twoje imię na zawsze.
|
|
 |
Gdybym mogła uwolnić się od twojego głosu.
Gdybym mogła uciec od twojego imienia.
Gdybym mogła wyrwać i schować serce,
żebym znowu nic nie czuła.
|
|
 |
Wolałabym raczej taniec w powietrzu,
niż leżenie na ziemi
Wolałabym raczej, żeby moje uszy były otwarte,
niż odgraniczone od dźwięku.
|
|
 |
teraz na w.d.ż.w.r rozmawiamy o miłości. Ty myślisz kurwa, że ja nie wiem co to jest. Doświadczyłam najmocniejszego uczucia jakie mogło istnieć. Kochałam go ponad życie. Zrobiłabym dla niego dosłownie wszystko.! Gdyby poprosił bym się zabiła, zrobiłabym to. I nie pierdol mi tu, że jesteśmy jeszcze za mało doświadczeni.
|
|
 |
Kochasz to gdy wpycham się do kolejki i krzyczę na innym żeby się nie przepychali. Gdy idę wpatrzona w twoje smsy, wpadam na kogoś i krzyczę żeby uważał jak chodził. Albo gdy w środku zdania zapominam co mówiłam, bo byłam zajęta wpatrywaniem się w twoje oczy.Kochasz to, i trudno Ci się bez tego obejść.
|
|
|
|