 |
|
- proszę cię, skończ się wpierdalać w moje życie. - a sama dasz sobie radę? no właśnie.
|
|
 |
|
pisząc do mnie po raz kolejny dajesz mi tą pierdoloną nadzieję, która często kończy się płaczem.
|
|
 |
|
przepraszam cię za wszystko, zaczynając od tego, że cię nie kocham.
|
|
 |
|
chyba dotarło do mnie, że to właśnie moja wina.
|
|
 |
|
twoja obecność jednocześnie sprawia ból i daje ukojenie. bezsens.
|
|
 |
|
Do niektórych znajomości trzeba dorosnąć, nie tylko po to, by w nie wejść ale też po to by umieć je zakończyć.
|
|
 |
|
Jedno kłamstwo - tyle wystarczy, by zacząć wątpić we wszystkie prawdy.
|
|
 |
|
Jest sobotni wieczór, a ja nie tańczę. Nie maluję się. Nie szukam rajstop w pośpiechu. Nie zdzwaniam się ze znajomymi. Ja oglądam Monikę Richardson i piję herbatę. I czasem mi szkoda, że jednak nie zakładam rajstop, i mam wrażenie, że mieszkam w piżamie. - Małgorzata Halber
|
|
 |
|
Ciesz się w życiu drobiazgami bo któregoś dnia możesz spojrzeć za siebie i zobaczyć, ze to były wielkie rzeczy.
|
|
 |
|
Najważniejsze co po Tobie pozostanie, to chwilę, które łapały za serce.
|
|
 |
|
najbardziej w zdaniu: "było zajebiście", wkurwia mnie słowo "było".
|
|
|
|