 |
|
Wróciłam do domu smutna, zmęczona, zawinęłam się w kocyk, otworzyłam buteleczkę martini.. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych.
|
|
 |
|
Przedszkole zaczyna się w przedszkolu, a trzylatek to nie pół sześciolatka.
|
|
 |
|
Zmiany klimatyczne to poważny problem. Jeśli ktoś w to nie wierzy to powinien częściej wychodzić na dwór.
|
|
 |
|
"Chciałabym wyłączyć myślenie, chociaż na chwilę dać odpocząć swojej głowie,. bo pomału mam dość, a wiem, że muszę wziąć się w garść."
|
|
 |
|
Już nawet nie wiem ile czasu zajęło mi uświadamianie sobie, że na tym świecie można przetrwać w pojedynkę. Poświęciłam wiele wieczorów oraz nocy, aby nauczyć się radzenia z tęsknotą, ale przede wszystkim z samotnością. Bo wcale nie jest proste trwanie w świadomości, że właśnie straciło się szansę na coś niezwykłego i teraz trzeba pozmieniać wszystko, trzeba na nowo nauczyć się życia. Nie było łatwo przyzwyczaić się do milczącego telefonu i pustych wieczorów. Nagle każde przyzwyczajenie trzeba było zastąpić nowym, bo poprzednie życie skończyło się w momencie jego odejścia. I tak dzień po dniu wymieniałam stare gesty na nowe i powstrzymywałam się przed próbą wracania do tego co było. Życie po rozstaniu to jak odbudowa miasta po wojnie. Trzeba zaczynać od podstaw, bo w jednej chwili wszystko zostało zrujnowane. / napisana
|
|
 |
|
Nie wiem kiedy w końcu zrozumiem, że jestem dla Ciebie nikim, ale mam nadzieję, że niedługo. Okłamuję sama siebie tylko po to żebyś nie mógł mnie zniszczyć. Nie dam Ci satysfakcji z zadawania mi bólu i zabawy moim kosztem./Lizzie
|
|
 |
|
często obwiniam się o życie przeszłością. jednak wiem, że była dla mnie bardzo istotna. i chcąc nie chcąc, pozostanie na zawsze. nie pozbędę się jej, nie zagłuszę. mogę ją jedynie odsunąć, choć nie wiem czy to wystarczy. / tonatyle
|
|
 |
|
żyję z nadzieją, że kiedyś zapomnę. z myślą, że znikną wszystkie uporczywe wspomnienia i wyjdą na powierzchnię dopiero wtedy, gdy przywołam je z chęcią. / tonatyle
|
|
 |
|
- Jak się całuje bezlitośnie? - Tak, że nie ma świata. Są tylko usta, języki i wszystko może się walić na łeb, a Ty i tak nie czujesz ziemi, ani deszczu, ani drzew. Jest tylko bezlitosne przyciąganie, przyciskanie ust do ust.
Tak się całuje bezlitośnie, przy ścianie, z rękami pod koszulą, do utraty zmysłów. Do utraty słów. Teraz rozumiesz? / Kaja Kowalewska, 'Sen Nikt' {uhuhuh ♥}
|
|
 |
|
Bez problemu bym Ci powiedziała ile dla mnie znaczysz, ale zazwyczaj takie wyznania wszystko psują, kończą się codzienne rozmowy, swobodny sposób pisania, kończy się wszystko, więc po co to psuć? / jachcenajamaice.
|
|
 |
|
"Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły."
|
|
 |
|
Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się, uciekamy''.
|
|
|
|