|
|
Myślisz, że On cię kocha? O ty naiwna.
|
|
|
|
wiesz,ile razy mówiłam że będę szczęśliwą, niezależną kobietą?że nie potrzebuję mężczyzny,że mam wspaniałych przyjaciół,że doskonale radzę sobie sama.WSZYSTKO to pryska w jednej chwili kiedy siedzę sama w domu,w pokoju słuchać tylko melodię smutnej piosenki,a ja uświadamiam sobie,że tak naprawdę nie mam osoby do której mogłabym się przytulić,powiedzieć jak bardzo ją kocham.wtedy dostrzegam jak bardzo ważna jest miłość,a wcześniejsze obietnice okazują się tylko przykrywką,żeby samotność nie bolała aż tak bardzo.
|
|
|
|
Najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze. ♥
|
|
|
Chyba taka już jestem, że ludzie mnie zostawiają.[needyou]
|
|
|
|
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakty, a potem wracają i są zdziwieni,że już na nich nie czekam./esperer
|
|
|
|
Mam w głowie pożar, mini obóz, zagładę, setki wbijanych w niego szpilek, nieaktualne plany, mnóstwo słów, przekleństw, przemilczeń, wyznań, wspomnień, a wszystko niesamowicie ostre. Mam tam wszystko, psychodeliczne twarze, kolor ścian naszego niedoszłego przyszłego salonu, zapach Moltona Browna, szatański śmiech, absurdalne myśli, przekłamane wersje wydarzeń, fakturę jego skóry, piosenki wywołujące dreszcze, to, w jaki sposób wymawiał swoje "przepraszam", myśl, że mam jeszcze wystarczająco dużo tabletek i piwa, żeby się upić, wizja raka żołądka i wszyscy z którymi już nawet nie jestem na "siema", autystyczne kołysanie się w tył i w przód, w tył i w przód, pozycja embrionalna, szaleństwo, nie wytrzymam, to jak woda z prądem. Wyciągnij mnie.
|
|
|
|
Sezon ciepłych herbatek, grubych swetrów, włochatych skarpetek i cichej muzyki w tle uważam za oficjalnie otwarty./esperer
|
|
|
Nie potrafię nic z tym zrobić. nie potrafię patrzeć na innych chłopaków, nie potrafię ich pragnąć. Drażni mnie sposób w jaki mówią, w jaki na mnie patrzą, w jaki chodzą, nie lubię ich śmiechu, ich spojrzeń, ich gestów, nie lubię ich, bo oni tak bardzo różnią się od Ciebie. /zapomnialas_wspomnien
|
|
|
|
Jakoś tak wyszło, że posiadam niestety skłonności do autodestrukcji. Gdy jest źle, robię tak, żeby było jeszcze gorzej.
|
|
|
|
open your heart, I'm coming home.
|
|
|
|
Pamiętasz dzień w którym się poznaliśmy? Pamiętasz pierwszy pocałunek czy pierwsze upojnie spędzone noce ? Pierwszego blanta, wypalonego na pół? Pamiętasz, jak każdy z przechodniów dziwnie na nas spoglądając, mówił, że dzisiejsza młodzież już na siebie tak nie patrzy? Pamiętasz, jak bolała każda drobniejsza kłótnia? Jak przysięgaliśmy, że będziemy przy sobie nawet w najbardziej chujowych momentach? Nie, nie łudzę się. Mam tylko nadzieję, że zapomnę tak szybko, jak Ty zapomniałaś o mnie.
|
|
|
|