 |
|
Moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, Kocham Je ! Kocham Ciebie ! Kocham każdy poranek ! / Onar
|
|
 |
|
Wszedłeś do pierwszej ligi drug, jak,
opierdolili Ci ten niby crack, tak.
Szefie, po mefie jest tylko meta,
amfetamina, i zaczyna się przepaść. / Tede
|
|
 |
|
Wygina mordę Ci jak smród w publicznym,
na własne życzenie, nie za karę, milczysz. / Diox
|
|
 |
|
Gruba kreska, długa kreska,
pamiętam jak mówiłeś, że pierwsza leci na testa. / Diox
|
|
 |
|
Najbardziej rani słowo, mam ich parę za sobą
|
|
 |
|
Ci ludzie myślą, że zbrodnią jest mówić to, co się myśli. Domyślam się, że jestem przestępcą.
|
|
 |
|
Nie mów nic nikomu, zdradzić jest najgorzej.
|
|
 |
|
"Tu jest krótko : sprzedałeś - chuj ci w dupę szmato będziesz jebany do końca życia, i co ty na to ?
Cisnę z kurestwem, nie pytaj czy warto
przez takie kurwy system zabiera wolność braciom
HWDP - śmierć konfidentom
taki kapuś nosi frajerskie piętno.
To o lamusach co na komendzie miękną
to wyrok na tych co przerywają ciszę świętą"
|
|
 |
|
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Kiedy jesteś obok mnie wtedy czuje, że mam wszystko, jesteś dla mnie wszystkim, wszystko jest Tobą.
|
|
 |
|
Chyba powinniśmy kochać życie, nawet zły każdy dzień
|
|
 |
|
' W tylu miejscach na świecie chciałbym się obudzić
Przy boku mieć nie byle kogo, ale tylko ją
Tę jedną, z którą zechcę przenosić góry... '
|
|
|
|