głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lanaseikatsu

pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować  a ono nie może się angażować.

definicjamiloscii dodano: 7 sierpnia 2012

pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować, a ono nie może się angażować.

tak  już wiem czego ode mnie oczekują. powinnam ocierać łzy z policzków  cierpieć  powinno być mi źle. tęsknota obezwładniająca ciało i ból przeszywający do szpiku kości. nie powinnam podnosić się tak szybko. miałam leżeć dłużej  by mogli mnie skopać.

definicjamiloscii dodano: 7 sierpnia 2012

tak, już wiem czego ode mnie oczekują. powinnam ocierać łzy z policzków, cierpieć, powinno być mi źle. tęsknota obezwładniająca ciało i ból przeszywający do szpiku kości. nie powinnam podnosić się tak szybko. miałam leżeć dłużej, by mogli mnie skopać.

Pandy mają zajebiste życie . Pandy nic nie muszą   tylko jeść   spać   jeść   spać . Zazdroszczę im .

scrummy-no.swagger dodano: 4 sierpnia 2012

Pandy mają zajebiste życie . Pandy nic nie muszą , tylko jeść , spać , jeść , spać . Zazdroszczę im .

Nie chcę mieć kolejnej osoby na sumieniu   ale jeśli tak   czemu jeszcze tego nie zrobiłeś aś ? A jeśli nie   na co czekasz ?

scrummy-no.swagger dodano: 2 sierpnia 2012

Nie chcę mieć kolejnej osoby na sumieniu , ale jeśli tak - czemu jeszcze tego nie zrobiłeś/aś ? A jeśli nie - na co czekasz ?

Codzienne nawyki   takie jak prysznic czy mycie zębów lub potrzeby   jedzenie   picie   są odstawiane na ostatni tor   ten najmniej ważny   razem z wszystkimi ulubionymi zajęciami czy zainteresowaniami . Nie miałbyś tego dość ? To wykańcza . Z dnia na dzień coraz więcej rzeczy cię przytłacza   coraz mniej obchodzi . W końcu się wypalasz   tracisz panowanie nad sobą i emocjami   robisz się albo beznadziejny i do niczego się nie nadajesz   albo agresywny i niebezpieczny dla otoczenia . Tak czy tak   nie licz na to   że sam z tego wyjdziesz . Bo to tak jakbyś próbował się wydostać ze stu metrowego dołu   niemożliwe . I wtedy są trzy wyjścia . Pierwsze   samobójstwo . Drugie   proszenie o pomoc . Trzecie   wsadzenie cię na siłę do wariatkowa . Szczerze ? Opcja numer trzy   najbardziej beznadziejna . Dwa   zbyt dużo starań i siły   które w 50  pójdą na marne . Najszybszy i najłatwiejszy sposób to opcja numer jeden . Pomyślałeś aś kiedyś o tym ?

scrummy-no.swagger dodano: 2 sierpnia 2012

Codzienne nawyki , takie jak prysznic czy mycie zębów lub potrzeby - jedzenie , picie - są odstawiane na ostatni tor , ten najmniej ważny , razem z wszystkimi ulubionymi zajęciami czy zainteresowaniami . Nie miałbyś tego dość ? To wykańcza . Z dnia na dzień coraz więcej rzeczy cię przytłacza , coraz mniej obchodzi . W końcu się wypalasz , tracisz panowanie nad sobą i emocjami , robisz się albo beznadziejny i do niczego się nie nadajesz , albo agresywny i niebezpieczny dla otoczenia . Tak czy tak - nie licz na to , że sam z tego wyjdziesz . Bo to tak jakbyś próbował się wydostać ze stu metrowego dołu - niemożliwe . I wtedy są trzy wyjścia . Pierwsze - samobójstwo . Drugie - proszenie o pomoc . Trzecie - wsadzenie cię na siłę do wariatkowa . Szczerze ? Opcja numer trzy - najbardziej beznadziejna . Dwa - zbyt dużo starań i siły , które w 50% pójdą na marne . Najszybszy i najłatwiejszy sposób to opcja numer jeden . Pomyślałeś/aś kiedyś o tym ?

Chciałbym być odważny . Odważny na tyle   by móc zrobić ten ostateczny krok . Wbrew opinii innych   wbrew temu   co inni chcą . Ja też mam różne potrzeby i pragnienia   na przykład to . Nie musi mi nikt mówić   że sprawi to potworny ból rodzinie czy przyjaciołom . Wiem   jak to jest . Przeżyć to raz jest okropnym doświadczeniem   a jeśli co miesiąc słyszysz o śmierci kogoś bliskiego ? Każda następna strata jest coraz bardziej bolesna . Powoli przestaje się wierzyć w ludzi   lepsze życie czy jutro . Szpital kojarzy się tylko z końcem   każdy lekarz jest jak przepowiednia   wyznacza datę odejścia . Na wiadomość o śmierci nawet kogoś   kogo kompletnie nie znałeś reagujesz już płaczem   histerią   nie masz ochoty z nikim rozmawiać   najlepiej spędziłbyś cały dzień w łóżku albo od razu spełnił swoje marzenie .. Każdy dzień staje się surwiwalem   którego nawet nie masz ochoty przetrwać . To paskudne uczucie   kiedy nie wiesz   co zrobić ze sobą .

scrummy-no.swagger dodano: 2 sierpnia 2012

Chciałbym być odważny . Odważny na tyle , by móc zrobić ten ostateczny krok . Wbrew opinii innych , wbrew temu , co inni chcą . Ja też mam różne potrzeby i pragnienia , na przykład to . Nie musi mi nikt mówić , że sprawi to potworny ból rodzinie czy przyjaciołom . Wiem , jak to jest . Przeżyć to raz jest okropnym doświadczeniem , a jeśli co miesiąc słyszysz o śmierci kogoś bliskiego ? Każda następna strata jest coraz bardziej bolesna . Powoli przestaje się wierzyć w ludzi , lepsze życie czy jutro . Szpital kojarzy się tylko z końcem , każdy lekarz jest jak przepowiednia , wyznacza datę odejścia . Na wiadomość o śmierci nawet kogoś , kogo kompletnie nie znałeś reagujesz już płaczem , histerią , nie masz ochoty z nikim rozmawiać , najlepiej spędziłbyś cały dzień w łóżku albo od razu spełnił swoje marzenie .. Każdy dzień staje się surwiwalem , którego nawet nie masz ochoty przetrwać . To paskudne uczucie , kiedy nie wiesz , co zrobić ze sobą .

czeeeść  Zakopane!  do 5 6 sierpnia :

definicjamiloscii dodano: 28 lipca 2012

czeeeść, Zakopane!; do 5-6 sierpnia :-*

dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika  w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku  drugą w jego. noce  kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów  przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca.

definicjamiloscii dodano: 26 lipca 2012

dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika, w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku, drugą w jego. noce, kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów, przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca.

http:  nie daj sie wylogowac.blogspot.com nowe posty zapraszam do komentowania

definicjamiloscii dodano: 26 lipca 2012

http://nie-daj-sie-wylogowac.blogspot.com nowe posty,zapraszam do komentowania;>

na pytanie co słychać   'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu  gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz  doskonale zdając sobie sprawę  że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę  kiedy wspominają o tym  co cię boli. potwierdzenia? nie   'jest mi to obojętne  spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków  bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.

definicjamiloscii dodano: 26 lipca 2012

na pytanie co słychać - 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu, gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz, doskonale zdając sobie sprawę, że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę, kiedy wspominają o tym, co cię boli. potwierdzenia? nie - 'jest mi to obojętne, spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków, bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.

Pierwsze spotkanie z osobą poznaną poprzez moblo zaliczone  cookiez  :

definicjamiloscii dodano: 25 lipca 2012

Pierwsze spotkanie z osobą poznaną poprzez moblo zaliczone; cookiez_ :*

   Myślisz  że ja będę o niego zazdrosny? chuja kurwa  myślałem  że coś może być między nami  ale się kurwa myliłem.   Nie myślę tak. Po prostu potrzebowałam pieprzonej czułości i niestety  tylko on mógł mi ją w tamtym momencie dać  jak widać. Na marginesie  jeśli Cię to w jakimś stopniu jeszcze interesuje  chuja mi to dało. Jestem mu wdzięczna jedynie za pewne wsparcie i rozmowę  bo choć był blisko mnie i usilnie chciałam  żeby to mi wystarczało to jednak   no nie styka. Bo do Ciebie przywiązałam się na innej płaszczyźnie  której on nie zapełni. Nie jest Tobą  rozumiesz? I nawet nie chciałabym  żeby był  bo... chciałabym  w pewnym stopniu  Ciebie  lecz cała reszta buzujących się we mnie zastanowień  sądzi  że dam radę. Teraz  natomiast nie dałabym rady gdybym kiedyś musiała przechodzić przez to na nowo. Zresztą  cholera. Nie ma tematu. Trzymaj się  po rozmowach i spotkaniu z nim miało być łatwiej...? boli  kurwa.

definicjamiloscii dodano: 24 lipca 2012

"- Myślisz, że ja będę o niego zazdrosny? chuja kurwa, myślałem, że coś może być między nami, ale się kurwa myliłem. - Nie myślę tak. Po prostu potrzebowałam pieprzonej czułości i niestety, tylko on mógł mi ją w tamtym momencie dać, jak widać. Na marginesie, jeśli Cię to w jakimś stopniu jeszcze interesuje, chuja mi to dało. Jestem mu wdzięczna jedynie za pewne wsparcie i rozmowę, bo choć był blisko mnie i usilnie chciałam, żeby to mi wystarczało to jednak - no nie styka. Bo do Ciebie przywiązałam się na innej płaszczyźnie, której on nie zapełni. Nie jest Tobą, rozumiesz? I nawet nie chciałabym, żeby był, bo... chciałabym, w pewnym stopniu, Ciebie, lecz cała reszta buzujących się we mnie zastanowień, sądzi, że dam radę. Teraz; natomiast nie dałabym rady gdybym kiedyś musiała przechodzić przez to na nowo. Zresztą, cholera. Nie ma tematu. Trzymaj się" po rozmowach i spotkaniu z nim miało być łatwiej...? boli, kurwa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć